Blogi o SEO w 2023. Czy warto zaglądać, które polecam i jakie są popularne?

Praca w branży SEO wymaga stałego rozwoju i poszerzania wiedzy. Świetnie sprawdzają się do tego książki i uczestnictwo w kursach i szkoleniach. Okazuje się jednak, że sporo wiedzy, zarówno tej podstawowej, jak i o nowinkach branżowych, można wyczytać zupełnie za darmo z blogów SEO. Pokażę Wam te najpopularniejsze, w tym te, które sam czytam oraz dlaczego zdobyły uznanie wśród czytelników. A także - w jaki sposób bada się to uznanie. 

Zapraszam.

Czy warto śledzić blogi o SEO w 2023? Czy można się czegoś nauczyć?

Zdecydowanie tak. Wiedza na temat tego, czym jest SEO, jak działa i jakie daje realne korzyści – a tak naprawdę, jak bardzo jest się do tyłu, jeśli nie uwzględnia się SEO w swojej działalności w sieci. Wzrasta też świadomość wśród przedsiębiorców, blogerów, twórców cyfrowych itp. związana ze znaczeniem pozycjonowania w sieci w dzisiejszych czasach. Ci z kolei szukają informacji o SEO, czy szerzej o pozycjonowaniu i znajdują ją na płatnych kursach, jak i darmowych blogach. Tak się składa, że nasza branża należy do tych mniej przyjaznych i bardzo drapieżnych. O czym świadczą blogi, takie jak ten, który tej chwili czytacie, jak i mnogość tych, o których zaraz opowiem. A te pełne są wiedzy, którymi doświadczeni specjaliści od SEO zwyczajnie chcą się dzielić. A już na pewno ja staram się taką filozofię wcielać w życie. Czy pośród tak zmiennych opinii specjalistów SEO możesz się czegoś nauczyć? Odpowiem: "To zależy" na pewno warto czytać, różne źródła i wyciągać z nich wnioski. 

O czym można poczytać na popularnych blogach o SEO w Polsce?

Zasadniczo blogi o SEO traktują o… pozycjonowaniu (to nie to samo co SEO). I robią to w sposób całkiem kompleksowy. W zasadzie znajdują się na nich treści, które zainteresują zarówno świeżaków, jak i pozycjonerów z pewnym doświadczeniem. Mamy artykuły, które wprowadzają w podstawy – siatkę pojęciową, ogólne działanie SEO i korzyści, jakie jego stosowanie daje. Są też wpisy skierowane do pozycjonerów szukających praktycznych czy wręcz gotowych rozwiązań – przykładowe sytuacje oraz opisane zaawansowane problemy wraz z rozwiązaniem, na które rzeczywiście autorzy wpadli. Blogi o SEO, zarówno polskie jak i zagraniczne, to naprawdę ogromne źródło DARMOWEJ wiedzy. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że można z nich nauczyć się samodzielnie stosować proste techniki SEO dla swojej strony. Część informacji może się powtarzać na kilku blogach, ale wiele jest też treści unikalnych. Dlatego zalecałbym aby nie kategoryzować blogów i odwiedzać przynajmniej kilka z nich.

Blogi o SEO to kopalnia darmowej wiedzy wprost od specjalistów branży

Podczas, gdy inni za swoją wiedzę, np. na temat inwestowania czy zdrowego trybu życia, każą sobie niemało płacić, wśród SEO-wców panuje zwyczaj dzielenia się wiedzą poprzez blogi. Zdecydowanie popieram takie podejście. Wiadome jest, że branża SEO to dla każdego z nas ciężki kawałek chleba i o Klienta należy zabiegać nieustannie, lecz fajne jest to, że poszczególne firmy SEO i zatrudnieni przez nich specjaliści nie chowają wiedzy o SEO „pod kocem”, lecz dzielą się nią z innymi. Przypadkowymi czytelnikami, początkującymi blogerami, twórcami, ale także i przedstawicielami konkurencji. Podoba mi się to, że nawzajem możemy się od siebie uczyć, zamiast uprawiać niezdrową rywalizację. Taka jest moja dewiza – konkurujmy kreatywnością i pomysłowością, przyciągajmy Klienta czymś nowym, nie szczypiąc się jednocześnie o kwestie warsztatowe. Osobiście, fakt że ktoś nauczy się czegoś ode mnie i tym samym uszczęśliwi swojego Klienta sprawia mi wcale nie mniejszą satysfakcję niż sukces mojego własnego Klienta. W takich chwilach człowiek uzmysławia sobie, że lata ciężkiej pracy, edukacji o SEO i samozaparcie przynoszą dziś wymierne owoce. Z tego miejsca chce pozdrowić każdego kto dzieli się wiedzą o SEO. 

Jakie blogi o SEO czytam w 2023?

Wielu pyta mnie, czy sam czytam blogi o SEO i skąd czerpię wiedzę z branży. Każdy, kto mnie zna, wie, jak cenię sobie ludzi, którzy chcą dzielić się swoją wiedzą. Także taką, której posiadanie i umiejętne wykorzystywanie przekłada się na zarobek. Odpowiadając na prośby, przedstawię listę blogów, które regularnie odwiedzam i cenię. Niech najlepszym dla nich komplementem ode mnie będzie to, że nieraz uratowały mi tyłek. Przecież nie od razu stałem się jednym z najczęściej obserwowanych specjalistów SEO na Linkedin. (chociaż osobiście powiedział bym, że mam znacznie większą wiedzę niż SEO) Jakie zatem blogi o SEO polecam do śledzenia w 2023?

ks.pl/blog

Niekwestionowany lider, jeśli chodzi o ruch organiczny w Ahrefs. Dużo wiedzy z branży oraz poradników. Najpopularniejszy wpis to Najpopularniejsze wyszukiwarki internetowe.

semcore.pl/blog-seo

Prowadzony przez ludzi z pasją i to czuć. Chętnie dzielą się wiedzą i zapraszają także na strony konkurencji. Ich najbardziej poczytny wpis dotyczy podstaw SEO - SEO co to jest? Poradnik 2022.

strategiczni.pl/blog

Dzięki ich poradom można opracować naprawdę skuteczną strategię pozycjonowania. Dużo o Google i technikaliach. Najważniejszy wpis dotyczy stron WWW - Podstawowe znaczniki HTML – czy je znasz?

harbingers.io/blog       

Dużo o e-commerce, e-marketingu, no i jak pomaga w tym SEO. Ich najpopularniejszy wpis dotyczy relacji z odbiorcami - Co to jest feedback i jak go udzielać? Poznaj najważniejsze zasady.

widoczni.com/blog     

Tego bloga też odwiedza całkiem sporo osób. Nie stronią od treści rozrywkowych, a ich czytelnikom widocznie (nomen omen) to się podoba. Najczęściej czytany wpis - 50 najbardziej popularnych polskich sportowców w Google | 2004-2021. Dobry blog, jako odskocznia.

kompan.pl/blog

Z takim kompanem nauczymy się dobrze pisać artykuły i analizy. Również od strony językowej – ich najczęściej wybierany wpis Pleonazmy i tautologie. Cóż to za stwory? właśnie o tym traktuje. Często tu wracam, ale nie z powrotem.  

devagroup.pl/blog

Obok zagadnień stricte SEO, jest też przegląd wiadomości i wydarzeń. Blog przyciąga uwagę także czytelników niepracujących w branży – ich najczęściej klikany wpis to Jak wyszukiwać obrazem w Google na telefonie?

 verseo.pl/blog

Blog o SEO, branży, a także o metodach na skuteczną komunikację z odbiorcami i klientami. To, jak widać wielu interesuje, a świadczy o tym popularność wpisu - TikTok – jak działa? Co to jest?

eactive.pl/blog  

Z tego bloga naprawdę wiele się nauczycie, jeśli chodzi o podstawy. Ich najczęściej klikany wpis - Co to jest SEM i czym różni się od SEO? bardzo dobrze wyjaśnia to, o czym mówi nazwa.

https://www.whitepress.pl/baza-wiedzy

Rzeczywiście, dużo wiedzy, w dodatku pogrupowanej. Obok wpisów para encyklopedycznych, dużo dobrej branżowej publicystyki. Wielu zagląda tu, by dowiedzieć się, jak zacząć budować markę osobistą. Najpopularniejszy wpis - Kim jest Influencer? Po zasięgach i charyzmie ich poznacie.

Blogi, które wybieram pokrywają się z wynikami branżowych rankingów

Widocznie moja intuicja nie zawodzi, gdyż blogi, które czytam dostrzegają także branżowe portale, które opracowują rankingi blogów SEO. Tak się składa, że powyższa lista pokrywa się z wynikami takich rankingów z lat 2020 – 2022. Zestawienia opracowywano na podstawie mierzalnych, obiektywnych czynników, z których głównym jest popularność danych serwisów.

Kryteria doboru poczytnych blogów w branżowych rankingach SEO

Zestawienia, o których mówię brały pod uwagę m.in. następujące czynniki doboru blogów:

Jak wygląda ruch na blogach dziś?

Nie chcę zanudzać Was cyferkami z omawianych zestawień. Bez problemu znajdziecie je w sieci. Tak się składa, że blogi, które przedstawiłem Wam powyżej, w statystykach ruchów na stronie zdecydowanie przodują. Trend ten nie wydaje się ustawać, o czym świadczą wyniki analizy Semstorm z ostatniego czasu. A oto wykresy każdego z opisanych przeze mnie blogów o SEO. 

ks.pl/blog

Blogi o SEO - KS

 

semcore.pl/blog-seo

Blogi o SEO - SEMCORE

strategiczni.pl/blog

Blogi o SEO - strategiczni.pl

harbingers.io/blog

Blogi o SEO - harbingers.io

widoczni.com/blog

Blogi o SEO - Widoczni

kompan.pl/blog

Blogi o SEO - kompan.pl

devagroup.pl/blog

Blogi o SEO - Devagroup

verseo.pl/blog

Blogi o SEO - Verseo

performancemedia.pl/blog

Blogi o SEO - performencemedia

eactive.pl/blog

Jakie są popularne artykuły? Czego ludzie szukają na blogach SEO w 2023?

Wedle jednego z zestawień, podział procentowy tematyki artykułów na badanych blogach rozkładał się następująco:

Wbrew pozorom odsetek 25% poświęconych treści stricte technicznym zagadnieniom SEO nie jest mały. By skutecznie stosować te techniki, trzeba je osadzić w pewnej przestrzeni – takiej właśnie jak media społecznościowe, marketing internetowy czy projektowanie stron WWW. Dobry blog powinien kompleksowo traktować temat i pisać o rzeczach także luźno związanymi z główną tematyką. To trochę tak, jak kąciki tematyczne w tygodnikach opinii. Na szczęście blogi SEO w Polsce to twory fachowe, pozbawione plotkarskich czy politykierskich rubryk. No, w każdym razie mój blog w taki sposób staram się prowadzić. 

Kto pisze artykuły na branżowe blogi o SEO?

Zbadano też, kto jest autorem wpisów na blogi o SEO. Nie jest chyba zaskoczeniem, że głównie robią to osoby zaangażowane w ramach agencji SEO. To właśnie agencje SEO najczęściej prowadzą blogi związane z tą tematyką i jest tak w niemal 70% przypadków. Tego typu blogi na swoich stronach prowadzą jednak także nieco inne rodzaje firm – te związane ze szkoleniami (3,6%) oraz twórcy narzędzi analitycznych SEO (7,3%). Niemały, bo aż 20% odsetek stanowią freelancerzy. To pokazuje, że sporo osób w Polsce zajmuje się pozycjonowaniem, copywritingiem czy marketingiem w ramach JDG, B2B, niekoniecznie zaś jako pracownik agencji. Zobaczymy, jak będzie w następnych latach.

Najlepsze blogi o SEO w 2023 – mój blog oraz SEOSEM24 pną się do góry!

Swojego bloga, którego właśnie przeglądacie, prowadzę od roku i pisze raczej mało. Jednak prowadzenie bloga nauczyło mnie jak ciężko być dobrym twórcą treści. Z jednej strony mogę dzielić się swoją wiedzą, którą zdobyłem poprzez doświadczenie i edukację. A piszę nie tylko stricte o SEO. Przeczytasz u mnie np. o tym, jak bronić się przed praktykami nieuczciwej konkurencji – fałszywe wizytówki GMF, fałszywe i szkalujące Cię opinie. Mam tu też odrobinę publicystyki, np. wpis o problemach, jakie ma Facebook.

Z drugiej strony, sam też zyskuję coś w zamian. Takie inicjatywy agregują ludzi nie tylko poszukujących konkretnych treści, ale także aktywnych, kreatywnych i podobnie myślących. Feedback, który otrzymuję, daje mi satysfakcję i poczucie sensu.

Coś podobnego przeżywamy wraz z moimi współpracownikami, z którymi tworzymy nasz firmowy blog o SEO na stronie SEOSEM24 Pozycjonowanie stron WWW, Tworzenie stron WWW, Agencja reklamowa. Wyjaśniamy zagadnienia związane z SEO, radzimy jak pisać poczytne teksty, piszemy o naszej pracy, a także przeprowadzamy obiektywne rankingi.

Ucząc się od najlepszych, tworzymy coś nowego i naszego. Wokół obu tych blogów wytworzyła się żywa społeczność, o czym świadczy rosnący ruch zarówno na tym blogu jak i blogu SEOSEM24 Pozycjonowanie stron WWW, Tworzenie stron WWW, Agencja reklamowa.

Polecając wymienione przeze mnie witryny, zapraszam aby tu powracać lub odwiedzać blog firmy.

Podsumowanie - czyli bardzo krótko dla tych, którzy nie śpią, bo czytają o SEO

Podsumujmy zatem to, co wiemy na pewno:

A od siebie, z doświadczenia, dodam, że zawsze warto się edukować. Zwłaszcza jeśli robisz w kreatywnej, dynamicznej i wciąż stosunkowo młodej branży, jaką jest SEO. A blogi tylko w tym pomagają.

Facebook traci twarz. Zaczyna się era LinkedIn dla biznesu - TikToki, Snapchaty i Robloxy dla rozrywki

Facebook po raz pierwszy zaczął tracić użytkowników. Liczba rejestrujących nowe konta okazała się mniejsza od tych, którzy konto z serwisu usuwali. Co ciekawe – od Facebooka zaczęli odwracać się nastolatkowie oraz biznes. Serwis miał spięcie nawet z Komisją Europejską – w ubiegłym roku wszczęte zostało dochodzenie antymonopolowe w sprawie naruszeń ochrony danych osobowych - więcej możesz przeczytać w artykule "Unia Europejska grilluje Facebooka. Nasze dane mogły być wykorzystywane do nieuczciwej konkurencji". To wszystko spowodowało, że Facebook zaliczył spore spadki giełdowe.

Facebook traci (twarz) na popularności

Spadek zainteresowania Facebookiem jest faktem. Nie są to tylko socjologiczne domysły oparte na anegdotycznych przykładach. Facebook prowadzi własne wewnętrzne analizy – w końcu ma bardzo duży materiał poznawczy zebrany od użytkowników. Wyszło mu, że zarówno liczba kont, jak i aktywność użytkowników spadła o kilkanaście procent w stosunku do 2019 r. Celowo przyjęto ten rok za cezurę, aby nie brać pod uwagę pierwszej fazy pandemii, podczas której w naturalny sposób ruch w sieci wzrósł. To zaś, co wzrosło od 2019, to średni wiek aktywnych użytkowników.

Odchodzą głównie młodzi

Największą grupę w exodusie użytkowników Facebooka stanowią nastolatkowie. Portal The Verge donosi (artykuł w jęz. ang.), że w stosunku do 2019 r. aktywnych na FB nastolatków z USA ubyło o 13%. W skali 5 krajów:

te spadki wynoszą już 26%. Szacunki mówią o odejściu kolejnych nawet 45% w ciągu najbliższych 2 lat. Podczas gdy Facebook spodziewał się, że będzie to TYLKO jakieś 4-5%. To spory problem, gdyż ludzie młodzi są najlepszym targetem reklamowym na Facebooku. Nastolatków jest mniej, a ci, co pozostali znacznie krócej i mniej regularnie przebywają na serwisie. Średnio o 24 minuty mniej niż osoby w wieku 30+. Wewnętrzne analizy mówią coś jeszcze – średni wiek użytkowników rósł od dłuższego czasu i rósł szybciej niż średni wiek populacji danego kraju. Dlaczego tak się dzieje? Facebook znudził się, przeminął efekt nowości, a młode pokolenie jest po prostu przewrotne? Moim zdaniem problemy są głębsze.

Hejt, wyzwiska i kłótnie na Facebooku

Trzeba przyznać, że Facebook to ogromne przedsięwzięcie i jak na coś o skali światowej – stanowi bardzo sprawną infrastrukturę. Wszystko szybko działa i daje naprawdę spore możliwości w komunikacji i autoprezentacji. Może nawet aż za spore... Infrastruktura działa, ale treść coraz bardziej odstręcza. To samo badanie, o którym pisze The Verge mówi jasno – ludzie mają dość Facebooka z powodu mało merytorycznych kłótni czy łatwości, z jaką można pisać dowolne bzdury i wyzwiska. Niby bohatersko walczymy z "hate speach" ale przecież każdy, kto choć trochę przegląda Facebooka, wie, jak łatwo jest tam oczernić czy obrazić. Dla wspomnianych młodych Facebook zaczyna jawić się jako kraina sfrustrowanych boomerów, od której najlepiej uciekać. Nie pomaga nawet zgłaszanie treści które często sa nadal akceptowane przez Facebooka mimo wybitnie agresywnej postawy.

Księga pełna fejkowych twarzy

W serwisie jest też sporo fałszywych kont. Założenie konta na Facebook jest stosunkowo proste i do tego darmowe. Nie ma też specjalnego wymogu podawania prawdziwych danych, a to powoduje, że powstają klony prawdziwych kont. Klony klonów. Konta obliczone wyłącznie na prowadzenie hejtu, pisanie negatywnych komentarzy o konkurencji. Trudno oszacować, jak wiele osób zakłada fake konta tylko po to by „lurkować” i mieć po prostu dostęp do treści publikowanych w serwisie. Z drugiej strony - jak Facebook miałby weryfikować prawdziwość kont? Od czasu do czasu poprosi nas o numer telefonu czy nawet – o zgrozo – dokument tożsamości. Tak, Mark Zuckerberg sprawdza, czy jest dowodzik. To z kolei wywołało słuszne poniekąd obawy Komisji Europejskiej o ochronę danych osobowych. I przede wszystkim potrzebę gromadzenia ich w takiej ilości i o takim poziomie szczegółowości. Jednak jestem zwolennikiem sprawdzania z dowodu już w trakcie zakładania kont. Zmniejszyło by to ilość fałszywych kont i hejtu.

Ideolo, cenzura, niejasne standardy Facebooka i polityczna poprawność

Gdyby tego było mało, toksyczną atmosferę podsyca stosowanie cenzury i trzymanie się politycznej poprawności, rozumianej zresztą dość pokracznie. Hejt, który nastręcza się użytkownikom, można zgłaszać – firma zresztą bardzo chwali się tym, że walczy z:

W praktyce nie działa to jednak do końca w porządku. Głęboko oburza Cię okres rządów Trumpa, nie lubisz Kościoła czy konserwatystów i wyrazisz to w dosadny, nawet wulgarny sposób? Wolność słowa. Skrytykujesz politykę imigracyjną, prowadzisz patriotyczny profil czy nie podobają Ci się hasła ruchów LGBT? Napisz pedał nawet gdy myślisz pedał od roweru to kara gwarantowana. Naruszasz standardy społeczności. Jakie? Dobre pytanie – serwis działa dość arbitralnie. Jakiś rok temu śmieszkowaliśmy z Albicla, ale potentat, jakim jest Facebook pod pewnymi względami, nie jest wiele lepszy. Spokojnie przejdą profile pokroju Jan Ku..as 2 (Cenzura) czy te wzywające do mordowania niewiernych. Nawet próby zgłaszania nie zawsze skutkują. Zbanowany zostaje za to post, pod wątpliwymi pretekstami, odnoszący się do prezydenta USA, czy naszej polskiej Konfederacji. Trudno nie odnieść wrażenia, że serwis kibicuje lewicowej agendzie. Czy ma do tego prawo? Niby tak, ale sposób, w jaki to robi, mało ma jednak wspólnego z wizją wolnej przestrzeni, w której każdy jest członkiem społeczności i może swobodnie dyskutować, czy prezentować swoje racje. I to ludzi wkurza.

Biznes powoli traci cierpliwość

To zaczyna też wkurzać przedsiębiorców. Facebook dotąd był świetny, jeśli chodzi o promocję własnej działalności i oferty. Ogromna baza użytkowników, łatwość w dotarciu do klienta, prostota obsługi i darmowa strona całego przedsięwzięcia. Obecność firmowego profilu na Facebooku była dotąd obowiązkowa. Wszystko fajnie, ale powoli sklepy rowerowe zaczynają się obawiać, czy ich profil nie zostanie zbanowany za użycie słowa „pedał”. Algorytmy nie tylko są niesprawiedliwe, ale i po prostu upierdliwe. Mało kto ma ochotę użerać się z serwisem społecznościowym i udowadniać, że nie jest wielbłądem. Zablokowany profil, zwłaszcza napiętnowany „naruszeniem standardów społeczności” czy „stosowaniem mowy nienawiści” to strata wizerunkowa, strata czasu i strata pieniędzy. Z czasem coraz więcej przedsiębiorców będzie szukało innych platform, w których nie ma politycznych wojenek, za to jest konkret i swoboda dotarcia do klienta.

W poszukiwaniu alternatyw - TikToki, Snapchaty i Robloxy, a dla biznesu LinkedIn

Młodzież dotąd wybierała siostrzany Instagram, ale i tam nastąpił wyłom. Wall Street Journal donosi, że młodzi ludzie czują się tam coraz bardziej narażeni na hejt i zalew fejkowych kont podszywających się pod innych (możesz posłuchać podcastu artykułu bez logowania się na stronę odnośnika - odsłuchanie zajmuje 2 minuty - w jęz. ang.). Wielu nastolatków przenosi się na TikToki, Snapchaty czy Robloxy. Miejsca, w których mają to, czego potrzebują. Możliwość komunikacji, łatwego wymieniania się zdjęciami i nagraniami, a przy tym też wspólnego pogrania. Wszystko to bez potrzeby spowiadania się z poglądów politycznych, numeru buta czy numeru karty kredytowej. Podobnie kombinuje biznes. Sporą popularność zyskuje tutaj LinkedIn. Wchodząc na ten portal, doświadczamy zupełnie czegoś innego. Serwis nastawiony jest na biznes, promocję firmy i marki osobistej. Możesz zobaczyć na przykładzie mojego profilu, jak wygląda i funkcjonuje LinkedIn i co można na nim udostępnić - zapraszam do siebie Łukasz Wudyka profil na LinkedIn.

LinkedIn to poważna alternatywa dla FB

Nie, żebym reklamował, ale serio – tam, na LinkedIn prowadzenie strony firmowej i profilu osobistego jest o wiele lepiej ogarnięte. Przede wszystkim przedstawiasz się od strony fachowej, zawodowej. Nie opowiadasz o tym, na kogo głosujesz, lub o tym, co dziś jadłeś na obiad (i nie przeglądasz miliona zdjęć, od których od razu robisz się głodny).

Serwis ukierunkowany na biznes, pracę, karierę + społeczność biznesowa

Sam serwis stawia na to, by podawać dane związane z pracą i karierą. Możesz tam zaistnieć jako specjalista lub jako przedsiębiorca. Nadal funkcjonuje tam segment społecznościowy – pozyskiwanie znajomych, wymiana wiadomości itp. LinkedIn do tego jest dużym serwisem i poważnie traktowanym przez Google. Prowadzenie tam strony firmowej podnosi pozycję w wyszukiwaniach. Można tam publikować oferty pracy i szukać angażu. Wprost z LinkedIn możesz skierować uwagę internauty na stronę WWW swojej firmy, na własny cennik i ofertę. Dla niektórych pracodawców, dobrze prowadzony profil osobisty na LinkedIn jest cenniejszym źródłem informacji niż papierowe CV.

Czy taki LinkedIn to nowy Facebook?

To oczywiście za dużo powiedziane. Facebook ma swoje atuty i pozycje, których na pewno będzie bronił. Ze wspomnianych wewnętrznych analiz wynika jednak, że jak dotąd wymyślił usuwanie sprzed oczu młodych ludzi treści, które mogą ich oburzać. Zapewne za pomocą algorytmów. Czarowania rzeczywistości ciąg dalszy. Instagram z kolei to też nie tylko prezentowanie nastoletnich wdzięków i zwierzenia influencerów. Na „insta” można było dotąd przedstawić własną ofertę firmową, ale przedsiębiorcy narzekają na podobne patologie tego serwisu co ludzie młodzi.

Czy LinkedIn wyprze Facebooka i Instagrama?

Nie, to jednak trochę inne serwisy. Czy biznes przeniesie się na LinkedIn? W najbliższych latach spodziewam się, że przedsiębiorcy będą prowadzić profile równolegle na obu serwisach. Chyba że Facebook do reszty zbrzydnie konsumentom lub… sklep rowerowy dostanie bana. 

Jak uzyskać więcej recenzji w Google i jak dzięki nim poprawić lokalne SEO?

Opinie w Social MediachJak uzyskać więcej recenzji w Google i jak dzięki nim poprawić lokalne SEO?

82% konsumentów twierdzi, że czyta recenzje w Internecie przed odwiedzeniem strony internetowej lub nabyciem produktu. Statystyka ta pokazuje nam zatem, że opinie osób trzecich bardzo skutecznie wpływają na decyzje zakupowe. Trzeba jednak przyznać, że recenzje to nie tylko proces decyzyjny klientów. Mają również dużą wagę w algorytmie wyszukiwania Google, ponieważ pozwalają Twojej witrynie na większą wiarygodność i optymalizację pod kątem lokalnego SEO!

Opinie w Google Moja Firma – wszystko na ich temat

Poniżej znajdziesz niektóre z pytań, na które odpowiadam w tym artykule.

Znaczenie opinii Google dla Twojej firmy

Dowiedz się, jak ważne są recenzje klientów i jak napędzają sprzedaż. Jak skoncentrować swoje wysiłki na najważniejszych witrynach z recenzjami? Odpowiedź znajdziesz poniżej!

Opinie klientów - różnica między Google, a innymi dużymi witrynami z opiniami?

Przede wszystkim, która strona z recenzjami jest najważniejsza dla Ciebie i Twoich klientów? Czy powinieneś skoncentrować się na otrzymywaniu opinii na Google Moja Firma, czy opinii z innych witryn? Więcej osób korzysta teraz z Google do recenzji i opiniowania niż z Facebook’a, Opineo czy Ceneo, czy jakakolwiek innej witryny z recenzjami. Do tego, zwróć uwagę na to, że recenzje w GMF są postrzegane przez ogólny rynek konsumencki, a nie tylko przez Twoją konkretną niszę konsumentów.

Jeśli prowadzisz lokalną firmę i zastanawiasz się, które witryny z opiniami są najważniejsze, wykonaj poniższe czynności.

Najpierw skoncentruj się na 2 witrynach z recenzjami - Google i najlepszej witrynie z recenzjami w Twojej branży (jeśli taka istnieje). Jeśli nie ma witryn z recenzjami dla Twojej branży, skup się tylko na tym, jak uzyskać recenzje w Google.

Witryny z recenzjami w Twojej branży - przykłady

Jeśli działasz w branży hotelarskiej, skup się na recenzjach Google Maps i portalach takich jak Booking.com. Jeśli jesteś lekarzem, skup się na opiniach Google i portalach takich jak ZnanyLekarz.pl.

Mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi. Takie podejście zapewni szeroki zasięg na większym, bardziej ogólnym rynku (za pośrednictwem recenzji Google). Zapewni również ukierunkowany zasięg na mniejszym, ale znacznie bardziej kwalifikowanym rynku (poprzez recenzje na portalach branżowych).

Co tak naprawdę uzasadnia znaczenie opinii Google?

Jeśli chcesz dokonać rezerwacji w restauracji, w której nigdy wcześniej nie byłeś, czy najpierw przeglądasz opinie Google? No właśnie...

Opinie Google mają zatem decydujące znaczenie dla decyzji zakupowej nowych klientów.

Potencjalni klienci często uważają opinie innych za nawet bardziej wartościowe niż to, co masz do powiedzenia jako firma. Ponadto klienci sami tworzą opinie w Google, choć oczywiście można ich nieco zachęcić. Co jest dobre dla Twojej firmy! Oczywiście, jeśli opinie są pozytywne 😉

Unikalne referencje dla Twojej firmy = lepsze wyniki w Google. Dlaczego? A dlatego:

Opinie Google pojawiają się w widocznym miejscu w prawym górnym rogu wyników wyszukiwania, gdy użytkownicy szukają Twojej firmy w Google. Możesz je również znaleźć w lewej kolumnie w Mapach Google. Innymi słowy, opinie są brane pod uwagę bezpośrednio podczas wyszukiwania Twojej firmy. Są bardzo ważne, aby zrobić dobre wrażenie na potencjalnych klientach!

Otrzymywanie pozytywnych recenzji w Google zwiększa Twój zasięg

Stwierdzenie, że algorytmy wyszukiwania Google są złożone, to mało powiedziane. Jedno jest pewne - recenzje Google Moja Firma mają wpływ na wyszukiwarkę lokalną Google. Około 9% całego algorytmu wyszukiwania opiera się na recenzjach – artykuł, który o tym mówi tutaj, tam możesz przeczytać więcej na ten temat -> www.invespcro.com/blog/the-importance-of-online-customer-reviews-infographic.

O dobrym wizerunku marki świadczą otrzymywane opinie

Właściwe wdrożenie dobrze zaplanowanej strategii zdobywania pozytywnych recenzji w Google może być jedną z najskuteczniejszych taktyk brandingowych. Dzieje się tak częściowo dlatego, że Google Business pozwala Twojej firmie pojawiać się na Mapach Google. Tam znajduje się nazwa i link do Twojej firmy, adres i numer telefonu oraz łączna liczba opinii wystawionych w Google. Poza tym pokazuje również średnią ocenę podaną przez użytkowników.

Czy opinie klientów zwiększają sprzedaż?

Absolutnie tak! Pozytywne recenzje zwiększają sprzedaż. Brak recenzji zazwyczaj szkodzi, niż pomaga. Negatywne recenzje – szkoda o tym mówić – lepiej coś zmień w swojej działalności… albo, skontaktuj się ze mną!

Trzy najważniejsze sposoby, w jakie recenzje pomagają (lub szkodzą) sprzedaży:

Jak zwiększyć lokalne SEO za pomocą recenzji Google?

Poznaj konkretne działania, które możesz podjąć, aby wykorzystać opinie klientów, aby Twoja firma pojawiała się na górze wyników wyszukiwania Google.

Po przeczytaniu dalszej treści dowiesz się:

Czym jest lokalne SEO i dlaczego powinno Cię to obchodzić?

Kiedy Twoi lokalni klienci szukają w Google firmy takiej jak Twoja, czy pojawiasz się w ich wynikach wyszukiwania? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi „nie”, wiedz, że tracisz dużo na rzecz lokalnych konkurentów, którzy w tych wynikach się pojawiają.

Google pokazuje tylko kilka linków do lokalnych firm na pierwszej stronie wyników wyszukiwania. Musisz więc zaciekle konkurować z innymi lokalnymi firmami. Jak przy całej tej konkurencji możesz być jednym z nielicznych, którzy wyświetlają się na pierwszej stronie wyników wyszukiwania Google?

Odpowiedź jest w „lokalnym SEO”. Polega ono na optymalizacji witryny pod kątem wyszukiwania lokalnego. Oznacza to pokazywanie firm w wynikach wyszukiwania, aby lokalni klienci mogli je odkryć. Klient nie będzie więc musiał już daleko szukać tego, co jest blisko niego.

Wyszukiwanie lokalne i SEO

Lokalne SEO to bardzo głęboki temat, który zasługuje na swój własny „przewodnik” i wykracza poza zakres tego artykułu.

Omówimy tutaj ważną rolę, jaką opinie klientów odgrywają w lokalnym SEO.

Jak poprawić lokalne SEO dzięki dobrym opiniom klientów?

Poniżej znajdziesz przykłady działań, jakie możesz wykonać, których realizacja ma wpływ na ranking wyników lokalnych.

  1. Zwiększ liczbę recenzji Google - zmaksymalizuj liczbę natywnych recenzji Google, zwłaszcza tych z tekstem, a nie tylko tych, w których użytkownicy po prostu klikają ocenę w postaci gwiazdek bez pisania recenzji. (Google rozróżnia pojęcia recenzja, opinia) 
  2. Zachęcaj klientów do używania właściwych słów kluczowych w recenzjach - terminologii, której używają również podczas wyszukiwania - typu nazwy Twojej firmy, np. nazwy Twojej firmy lub produktów.
  3. Zachęcaj do używania pozytywnych słów - zachęcaj klientów do używania w recenzjach słów o pozytywnych konotacjach, a nie o negatywnych. Google używa algorytmów analizy nastrojów, aby określić, czy opinia jest pozytywna, czy negatywna.
  4. Popraw częstotliwość otrzymywania recenzji - regularnie i w sposób ciągły otrzymuj nowe recenzje, zamiast od czasu do czasu otrzymywać ich serie, po których następują długie okresy przerwy lub wystawiania nielicznych recenzji.
  5. Korzystaj z witryn z recenzjami o wysokim autorytecie - otrzymuj recenzje z najlepszych witryn z recenzjami, ponieważ mają one wysoki autorytet SEO.
  6. Korzystaj z różnych witryn z recenzjami - uzyskaj recenzje w wielu różnych witrynach z recenzjami i wystarczającą liczbę recenzji w każdej witrynie, aby uzyskać takie same oceny w gwiazdkach i inne spójne sygnały, jakie mogą wychwycić algorytmy Google.
  7. Uzyskaj wysokie oceny - uzyskaj wysokie oceny we wszystkich witrynach z opiniami, zwłaszcza od potencjalnych klientów.

Pobierz fragmenty opinii na swoją stronę - użyj znaczników w swojej witrynie, aby wyświetlać fragmenty opinii (kliknij, a przeniesie Cię na witrynę developers.google.com - SEO dla zaawansowanych) w wynikach wyszukiwania, które zajmują więcej miejsca na stronie i ogólnie zwiększają współczynniki klikalności.

Jeśli nie do końca wiesz, jak się za to wszystko zabrać... to zachęcam do kontaktu ze mną!

Pozdrawiam

Łukasz Wudyka

Jak recenzje Google obniżają koszty SEM/PPC? Jak recenzje w GMF wgl mogą obniżyć koszty reklamy?

Jak recenzje Google obniżają koszty SEM/PPC? Jak recenzje w GMF wgl mogą obniżyć koszty reklamy?

W tym artykule wyjaśnię, w jaki sposób opinie klientów w Google (w wizytówce) mogą negatywnie lub pozytywnie wpłynąć na koszty reklamy SEM/PPC i ogólne koszty pozyskania klientów.

Pod koniec tego artykułu zrozumiesz, jak będziesz mógł wykorzystać swoje opinie klientów, aby obniżyć koszty reklamy i przyciągnąć dużą liczbę nowych klientów!

Jak opinie klientów odnoszą się do SEM/PPC?

Czy opinie klientów w GMF mają coś wspólnego z generowaniem leadów poprzez płatne reklamy? To normalne, że zadajesz sobie to pytanie. Pozytywne recenzje klientów zmniejszają koszty reklamy zainwestowane w pozyskiwanie klientów. Negatywne recenzje klientów zwiększają te koszty. Tylko poprzez przestrzeganie określonej zasady możesz uzyskać dużą liczbę pozytywnych recenzji klientów i zmaksymalizować zwrot z inwestycji w reklamę.

Co się dzieje, gdy ktoś znajdzie Twoją reklamę?

Przed podjęciem decyzji o zakupie prawdopodobnie porówna Cię z konkurencją w witrynach z recenzjami, zwłaszcza w Google.

Według strony internetowej Brightlocal.com - Local Consumer Review Survey 2022 - 91% konsumentów czyta lokalne recenzje, aby ustalić, czy firma jest dobra, czy nie.

Dowiadujemy się o tym, że:

Zwykle Google umieszcza teraz informacje o opiniach bezpośrednio na stronach wyników wyszukiwania.

Dzięki temu Twoi potencjalni klienci mogą porównać Twoje opinie z opiniami konkurencji bez opuszczania strony wyszukiwania.

Efektem jest to, że koszt, jaki zapłacisz za każdego leada uzyskanego poprzez pay-per-click (PPC) lub jakąkolwiek inną reklamę SEM , będzie znacznie wyższy. Jedynym sposobem, aby tego uniknąć, jest zrozumienie, jak sprawić, by te opinie w wizytówce Google były przydatne dla Ciebie, a nie występowały przeciwko Tobie.

Koszty reklamy, gdy nie otrzymujesz dobrych opinii klientów.

Poniższe punkty lepiej wyjaśniają ten wzrost:

Po kliknięciu reklamy ważne jest, aby skupić się również na współczynniku konwersji.

Pamiętaj, że w tej sytuacji Twój współczynnik konwersji sprzedaży bezpośredniej jest również niższy niż u konkurencji. Ponieważ konsumenci częściej kupują produkty od sprzedawców z lepszymi recenzjami. Ostatecznie niskie recenzje prowadzą do niższych współczynników konwersji na każdym etapie podróży klienta. Powoduje to gwałtowny wzrost kosztu sprzedaży, a w konsekwencji spadek marży.

Ale poczekaj ! Zawsze jest nadzieja.

Potężny profil recenzji zwiększa współczynniki konwersji i zmniejsza koszty reklamy. W rezultacie drastycznie obniż koszt sprzedaży, zwiększając rentowność.

Poniżej przeczytasz jak możesz to zrobić… Sprawdź też mój artykuł - Jak uzyskać więcej recenzji w Google i jak dzięki nim poprawić lokalne SEO?

Jak poprawić wydajność SEM/PPC i obniżyć koszty reklamy dzięki recenzjom w Google (GMF)?

Te różne działania pozwolą Ci poprawić opinie klientów i znaleźć nowych klientów przy jednoczesnym obniżeniu kosztów reklamy, a także ogólnych kosztów pozyskania klientów.

Uzupełnij swój profil Google Moja Firma (GMB)

Utwórz profil Google Moja Firma i podaj jak najwięcej informacji, w tym:

Więcej informacji na temat tworzenia konta Google Moja Firma i zarządzaniu nim z chęcią udzielę Ci po kontakcie ze mną. Kontakt – Łukasz Wudyka – skontaktuj się ze mną już teraz!

Zoptymalizuj swój profil w Google Moja Firma

Aby uzyskać wyższą pozycję w lokalnych wynikach wyszukiwania Google, powinieneś:

Te powyższe porady pozwolą Ci zagwarantować maksymalne bezpieczeństwo algorytmu Google, ponieważ różne profile opinii odnoszą się do tej samej firmy, dla której tworzysz profil GMB.

Pierwsze kroki z recenzjami Google Moja Firma – w wizytówce Google

Teraz zaprezentuje Ci, jak utworzyć konto Google Moja Firma, zoptymalizować je i utworzyć bezpośredni link, który możesz udostępnić swoim klientom.

Ten link przeniesie ich bezpośrednio na stronę, na której mogą wpisać recenzję Twojej firmy.

Wyjaśnienie dotyczące Google Moja Firma

Aby otrzymywać opinie Google, musisz mieć profil Google Moja Firma (GMF).

Jest to profil, który pojawia się, gdy ktoś szuka nazwy Twojej firmy w wyszukiwarkach. To bezpłatne narzędzie, które pomaga zarządzać wyglądem Twojej firmy w wyszukiwarce Google i Mapach Google. Usługa Google Moja Firma, umożliwia lokalnym klientom zamieszczanie opinii o firmie wraz z wieloma innymi funkcjami.

Opinie klientów są dostępne z wizytówki firmy w Google Moja Firma w wynikach wyszukiwania lub w Mapach Google. Gdy masz już konto Google w https://www.google.com/intl/pl_pl/business/, możesz:

Oprócz tych wszystkich informacji, Google Moja Firma jest ważna, ponieważ pomaga poprawić Twoją widoczność lokalnie. Promuje również odkrywanie Twojej firmy przez nowych klientów.

Jak założyć konto Google Moja Firma?

Aby zacząć korzystać z tego narzędzia Google, musisz najpierw utworzyć konto Google Moja Firma.

Aby to zrobić, wykonuj te instrukcje krok po kroku:

Aby uzyskać zoptymalizowaną i skuteczną stronę biznesową Google, musisz poprawnie wypełnić wszystkie wymagane informacje. Google zweryfikuje prawdziwość informacji podanych podczas tworzenia Google Moja Firma. Następnie zweryfikuje utworzenie profilu firmowego, wysyłając kod weryfikacyjny e-mailem lub SMS-em. Będziesz musiał wpisać go w odpowiednim polu, aby zatwierdzić formularz.

Wykonuj instrukcje Google – przewodnik Google do utworzenia profilu Google Moje Firma - aby utworzyć konto Google Moja Firma.

Jak zoptymalizować swój profil Google Moja Firma, aby uzyskać więcej recenzji?

Im bardziej zoptymalizujesz swój profil Google Moja Firma, tym większe masz szanse na wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania. Pomaga sobie uzyskać więcej recenzji od klientów.

Porozmawiajmy więc o tym, jak możesz zoptymalizować swój profil Google Moja Firma!

Zgłaszanie swojego profilu biznesowego

Jeśli Twoja firma istnieje wystarczająco długo, możesz znaleźć swój wpis, przeprowadzając proste wyszukiwanie według nazwy firmy. Gdy już go znajdziesz, wszystko, co musisz zrobić, to zaktualizować ten profil.

Aktualizuję informacje o firmie

Teraz, gdy Twoje konto Google Moja Firma zostało już zgłoszone, możesz zacząć dodawać informacje, które pomogą klientom odkryć Twoją firmę. Teraz nadszedł czas, aby zoptymalizować swój profil, aby był bardziej atrakcyjny dla potencjalnych i stałych klientów oraz byś mógł uzyskać więcej recenzji.

Jak utworzyć bezpośredni link do napisania recenzji Google?

Chociaż prawdopodobnie masz mnóstwo zadowolonych klientów, nie każdy chce znaleźć Twój profil Google Moja Firma we własnym tempie. Wysyłając SMS-a lub wysyłając e-maila z prośbą, możesz dać tym klientom dodatkowy impuls, którego potrzebują, aby zostawić recenzję.

Uzyskanie krótkiego linku Google Moja Firma ułatwia.

Jedyne, co muszą zrobić Twoi klienci, to kliknąć link, a następnie zostawić recenzję. To proste, szybkie i przynosi rezultaty.

Nieuniwersalna metoda budowania linków w opiniach Google

Ta metoda tworzy link do recenzji Google, ale niestety nie działa we wszystkich przeglądarkach.

To narzędzie pomoże Ci znaleźć unikalny identyfikator miejsca dla Twojej firmy. Jest to kod używany przez Google na swoich mapach, aby odróżnić Cię od innych firm w okolicy.

Po umieszczeniu na liście swojej firmy Twój „Identyfikator miejsca” będzie wyświetlany pod nazwą firmy. Będzie wyświetlany jako zestaw liter i cyfr składający się z około 25 znaków. Skopiuj kod i wklej go w bezpieczne miejsce.

Możesz też spróbować odczytać swój kod z linku:

https://maps.googleapis.com/maps/api/place/details/json?place_id=ChIJrTLr-GyuEmsRBfy61i59si0&key=YOUR_API_KEY

Wskazówka - ten link, który powstał, jest oczywiście piękny, ale trudny do wpisania. W tym celu polecam używanie narzędzi do skracania adresów URL, takich jak Bitly, aby uprościć linki. Wysyłając adres URL do klienta, link będzie wydawał się mniej skomplikowany!

Najlepsza metoda tworzenia adresów URL w Google Moja Firma

Firma Google wprowadziła nową funkcję, która umożliwia firmom tworzenie własnych niestandardowych krótkich adresów URL do profilu Google Moja Firma. Posiadanie niestandardowego krótkiego adresu URL ułatwia udostępnianie profilu firmy w prośbach o sprawdzenie, osobiście oraz w materiałach marketingowych.

Oto przewodnik krok po kroku, jak uzyskać niestandardowy krótki link do swojej strony w Google Moja Firma.

Na stronę wyboru lokalizacji pojawia się po kliknięciu przycisku „Zarządzaj lokalizacją” na stronie głównej.

Teraz, gdy wiesz już wszystko, jak utworzyć i zoptymalizować swój profil dla opinii Google, możesz odnieść sukces dzięki Google Moja Firma i opiniom od klientów. Jeśli potrzebujesz informacji lub kogoś, kto pomoże Ci zrealizować Twoje cele w związku z opiniami w Google, to skontaktuj się ze mną!

Pozdrawiam

Łukasz Wudyka

Fałszywe recenzje w Google - jak usunąć i nimi zarządzać?


Fałszywe recenzje w Google - jak usunąć i nimi zarządzać?

Opinie pozostawione w Google stają się coraz ważniejsze. Są od razu widoczne i bardzo ważne. W coraz większym stopniu wpływają na decyzje zakupowe konsumentów, a także na wizerunek firm w sieci. Wyświetlenie pięciu pozytywnych recenzji online przez potencjalnych klientów pozwoliłoby Twojej firmie pomnożyć prawdopodobieństwo zakupu nawet przez 4!

Rzeczywiście, większość klientów ocenia reputację marki, za pośrednictwem opinii klientów online w Google Moja Firma, jako najważniejsze kryterium wyboru. Internauci zawsze szukają informacji przed pójściem do sklepu, skorzystaniu z usług lub sfinalizowaniem zamówienia.

Coraz bardziej wymagający i świadomi klienci - falszywe opinie Google

7 na 10 klientów twierdzi, że ocena 4 lub 5 to minimalny wynik recenzji w Google, który powinni rozważyć, aby skorzystać z usług firmy. Ocena pokazuje jakość oferowaną klientom. Ponadto 73% klientów bierze pod uwagę tylko recenzje opublikowane w ciągu miesiąca. Ponieważ świeżość recenzji ujawnia im Twoje teraźniejsze podejście do klienta. Minusem tego wszystkiego jest to, że opinie klientów mogą być nadużywane przez niektórych…

Fałszywe recenzje na przykładzie Amazon

W 2021 r. wykryto dużą sieć fałszywych recenzji, która, jak się uważa, obejmowała ponad 200 000 kont na Amazon. Więcej na ten temat możesz przeczytać w tym artykule "Amazon usunął ostatnio ponad 200 mln fałszywych recenzji produktów". Oszustwo pozostaje trudne do wykrycia dla platformy, biorąc pod uwagę, że zainteresowani klienci faktycznie kupują produkty, a następnie uzyskują pewną sumę pieniędzy w zamian za opublikowanie pozytywnej opinii. I to niestety niejedyna stosowana technika. Fałszywe opinie umożliwiają również bezpośredni atak na uczciwe firmy. Firmy, znane jako „farmy klików”, działają jako oszuści, aby zniszczyć biznes konkurentów.

Jak reagować na fałszywe opinie w Google?

W związku z tym nieuczciwa firma może próbować wyrządzić Ci krzywdę poprzez publikację niezasłużonej fałszywej recenzji na przykład w Google. Wtedy ważne będzie, aby Twoja marka dobrze reagowała. Istnieje kilka rozwiązań, które pozwalają nadal przyciągać i zatrzymywać klientów dzięki pozytywnemu wizerunkowi w sieci.

Wskazówki, aby Twoja e-reputacja pozostała nienaruszona

Podzielę się z Tobą teraz wszystkimi wskazówkami, jakie na ten moment przychodzą mi do głowy, które pomogą Ci utrzymać Twoją e-reputację w Google w stanie nienaruszonym. Pamiętaj również o tym, że możesz skontaktować się ze mną tel. 533 525 168 lub e-mail: info@lukaszwudyka.pl w celu współpracy w zakresie opinii – czy to walki z fałszywymi recenzjami, czy budowaniu i skłanianiu klientów do pisania dobrych, nowych recenzji Twojej marki.

Kontakt – Łukasz Wudyka

Jak usunąć fałszywą recenzję Google?

Przed podjęciem działania upewnij się, że podejrzana fałszywa recenzja w rzeczywistości nie pochodzi od jednego z Twoich faktycznie niezadowolonych klientów. Możesz uznać opinię za fałszywą, jeśli spełnia następujące warunki:

Po zakończeniu dochodzenia i stwierdzeniu, że recenzja jest fałszywa, oto kroki, które należy wykonać, aby kontynuować usuwanie jej z internetu:

  1. Wpisz nazwę swojej placówki i kliknij Opinie Google po prawej stronie listy wyników.
  2. Po zauważeniu fałszywej recenzji kliknij flagę po prawej stronie nazwy docelowego oszusta.
  3. Po kliknięciu otworzy się nowa strona. Do Ciebie należy wyjaśnienie w kilku słowach, dlaczego opinia jest niedopuszczalna, a następnie sfinalizowanie raportu, klikając przycisk „wyślij”.

Teraz wystarczy poczekać, aż Google usunie kwestionowaną recenzję. Pamiętaj, że im więcej osób ją zgłosi, tym szybciej zostanie ona usunięta przez Google. Zachęcam również do przeczytania wyjaśniń supportu Google "Usuwanie opinii z Profilu Firmy w Google". Wchodząc w ten link możesz też wysłać prośbę bezpośrednio do Google o usunięcie opinii.

Jeśli Google pozostawi Cię bez odpowiedzi przez dłuższy czas, zawsze możesz zgłosić opinię w inny sposób, na przykład z konta Google Moja Firma. Aby to zrobić, musisz zalogować się do swojego profilu i przejść do sekcji zatytułowanej „Opinie”, znaleźć niechcianą recenzję, a następnie kliknąć przycisk, aby zgłosić ją jako nieodpowiednią.

Jak możesz działać gdy już opinia wystawiona.

Złóż skargę w przypadku braku usunięcia fałszywej opinii w Google

Musisz uzbroić się w cierpliwość, zanim zobaczysz usuniętą fałszywą opinię przez Google. Do 3 dni roboczych. Rzeczywiście, zespoły amerykańskiego giganta poświęcają trochę czasu na przestudiowanie Twojej prośby, aby upewnić się, że problem jest rzeczywisty, a że nie jest to tuszowanie Twoich niedociągnięć. A czasami, z jakiegoś nieznanego i niejasnego powodu, recenzja po prostu nie jest usuwana, mimo że narusza zasady ustanowione przez Google. W tym przypadku jeszcze nie wszystko jest stracone!

Jeśli opinia nie zostanie usunięta z Google, możesz złożyć skargę

Uwaga, w tym przypadku bardzo ważne jest określenie oczernianie. Nie mówimy tutaj o pojęciu zniesławienia, które dotyczy tylko jednostek, ale o pojęciu oczerniania. Będziesz mieć wtedy prawo do wniesienia skargi na policje lub do sądu na autora wraz z dowodami potwierdzającymi to. Ale przyjmimy, że to fejk konto. Wtedy jedynym dalszym sposobem jest usunięcie tego u mnie lub innego specjalisty który ma możliwości techniczne jako ekspert.

A jeśli okaże się, że Twoi konkurenci niewłaściwie wykorzystują recenzje klientów online, zostaną ukarani na wszystkich poziomach. 

Po co usuwać fałszywe recenzje Google?

Dzisiaj recenzje online w coraz większym stopniu wpływają na decyzje zakupowe - 91% konsumentów twierdzi, że chętniej kupuje od marki, która wyświetla pozytywne recenzje, i odwrotnie. 81% z nich będzie mniej skłonnych do sfinalizowania zakupu, jeśli firma jest pełna negatywnych recenzji.

Pozycjonowanie wizytówki Google Maps

Konsumenci kierują się opiniami – walka o dobre opinie w Google

Wiele firm odnotowało gwałtowny spadek reputacji, spadek obrotów lub po prostu zamknięcie sklepu z powodu fałszywych opinii w Google i recenzji rozpowszechnianych za pośrednictwem innych witryn i portali z recenzjami online oraz w social mediach.

Udział w walce z fałszywymi opiniami nie tylko pomoże chronić Twoją reputację i firmę, ale także chronić konsumentów. Z powodów czysto marketingowych lub ze względów etycznych ważne jest, aby usunąć fałszywe recenzje ze swojej wizytówki w Google Moja Firma.

Czy mogę zakwestionować każdą negatywną lub fałszywą opinię w Google?

I tak i nie... Chociaż wszystkie recenzje opublikowane online mogą być kwestionowane, musisz wiedzieć, które z nich są w rzeczywistości fałszywe. W praktyce nie możesz opierać sporu lub żądać usunięcia negatywnej opinii z prostego powodu, że Ci się nie podoba. Aby można było ją zakwestionować, taka opinia musi być niezgodna z zasadami ustanowionymi przez Google. Jeśli tak jest - to tak - będziesz mógł ją zakwestionować i zażądać jej usunięcia od amerykańskiego giganta.

Źródło: https://pixabay.com/pl/photos/google-www-szukaj-online-szuka%c4%87-485611/

Prawdziwe czy fałszywe recenzje Google, jak je rozpoznać?

Zadanie nie zawsze jest łatwe. Przed zakwestionowaniem recenzji w Google, należy kierować się zdrowym rozsądkiem, aby odróżnić fałszywą opinię od tej złej. Prawdopodobnie natrafiłeś na fałszywe recenzje podczas wyszukiwania w internecie. Miejmy nadzieję, że przy odrobinie szczęścia Twoja przenikliwość umożliwi Ci wyszukanie fałszywych recenzji i wykrycie oszustwa.

Wskazówki dotyczące rozpoznawania fałszywych recenzji Google

Wspomniałem o tym na początku artykułu, niezależnie od tego, czy ze względu na:

lub podobieństwo do sąsiedniego komentarza, będziesz w stanie wykryć fałszywe recenzje, te które nie pochodzą od Twoich klientów.

Długość recenzji to pierwszy znak

Długość opinii w Google jest często dobrym sposobem na odróżnienie oszukańczego działania od rzeczywistej opinii. Użytkownik jest bardziej pewny siebie podczas czytania dłuższych recenzji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Dlatego też firmy, które takie opinie wystawiają hurtowo, starają się trzymać tych statystyk, coraz częściej publikując długie komentarze. Biorąc to pod uwagę, zrozum, że sama długość recenzji nie mówi, czy okaże się ona fałszywa, czy nie.

Poziom języka, aktywność, osobliwość opinii

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skup się na poziomie języka i aktywności komentatora. Należy uważać na błędy ortograficzne i gramatyczne, podobnie jak nadużywanie superlatyw, zwłaszcza jeśli użytkownik nie prowadzi żadnej innej aktywności na stronie!

Jak wspomniałem powyżej, osoby, które czytają recenzje w witrynach, zwykle rezygnują z zakupu po przeczytaniu negatywnej recenzji. Jeśli przytłaczająco negatywny komentarz utonie w niezliczonych pochwałach, prawdopodobnie jest to fałszywa treść, zwłaszcza jeśli w swoim komentarzu wychwala zalety konkurenta.

Duplikowane komentarze i instynkt - opinie pod produktami w sklepie internetowym

Pod produktem sklepu internetowego można spotkać się z podobnymi lub nawet identycznymi komentarzami. Ten efekt „dubletu” daje pewność, że jest to fałszywa recenzja.

Wreszcie, Twój instynkt powinien odegrać dużą rolę w decyzji o zakwestionowaniu lub usunięciu negatywnej recenzji. Twój nos zawsze będzie najlepszym radarem. Jeśli Twoje oko dostrzeże wątpliwe praktyki w tekście – bingo! - na pewno dobrze trafiłeś!

Sprawdź też, co support Google pisze o pisaniu sobie samemu opinii o produktach i ich usuwaniu "Usuwanie napisanych przez Ciebie opinii o produktach".

Zgłaszaj fałszywe recenzje Google tak szybko, jak to możliwe

Wyposażony w te kilka rodzajów broni do wykrywania fałszywych recenzji w Google, będziesz mógł chronić swój profil „Google Moja Firma” i ograniczać ich wpływ na wizerunek marki i działania marketingowe. W praktyce dostępne są dwa rozwiązania:

Pierwsze rozwiązanie

Polega po prostu na złożeniu wniosku o usunięcie nieodpowiedniej, fałszywej recenzji w Google tak, jak pokazałem powyżej. Aby to zrobić, zaloguj się na swoje konto na platformie Google Moja Firma. Jeśli zarządzasz kilkoma zakładami, wybierz daną firmę, kliknij „Opinie” i zgłoś niechciany komentarz. Jeśli niestety nie zostanie usunięty, będziesz musiał odpowiedzieć bezpośrednio na negatywną recenzję w Google, aby uspokoić przyszłych klientów!

Drugim rozwiązaniem jest wykorzystanie firmy zarządzającej opiniami klientów, czyli skontaktowanie się ze mną

Zajmę się fałszywymi recenzjami w Google i uspokoję Twoich przyszłych konsumentów, zatapiając negatywne recenzje w wielu pozytywnych opiniach. Ale o jakich pozytywnych recenzjach mówimy? Mówię o tych, które zbiorę od Twoich zadowolonych klientów!

 

Naprawdę pozytywna e-reputacja, klucz do lokalnego SEO

Ważne jest, aby Twoja firma zwalczała fałszywe recenzje w Google, ponieważ szkodzą one Twojej reputacji, ale także widoczności w usługach Google.

Rzeczywiście, rozpowszechniając wiele pozytywnych recenzji, zwiększasz swoje szanse na pojawienie się wśród pierwszych wyników wyszukiwarki, ale także pierwszych wyników tzw. zapytań lokalnych – w Mapach Google. To dobrodziejstwo, które pozwoli Ci skierować potencjalnych klientów prosto do Twojej firmy!

A teraz podsumujmy dużo tańszym i prostrzym sposobem jest reagowanie od razu na opinie i jej usuwanie jeśli jest z fejk konta. W wypadku opinii dodanych w ciągu kilku ostatnich dni skuteczność wynosi 100%

Wyprzedź konkurencję - depozycjonowanie w praktyce

Depozycjonowanie

Wyprzedź konkurencję - depozycjonowanie w praktyce

Wysoka pozycja w organicznych wynikach wyszukiwania jest pożądana przez większość firm na całym świecie. Skrupulatne linkowanie, pisanie angażujący

 

ch treści oraz budowanie zoptymalizowanej strony przez wykwalifikowanych webmasterów to podstawa działań umożliwiających wysokie pozycje w SERP. A co, jeśli konkurencja podejmie walkę ciosami poniżej pasa i zacznie niszczyć starannie wypracowane efekty? Czy to przez dodawanie niepochlebnych opinii czy pozycjonowanie tych powstałych przez Twoich klientów. Być może KNF wydał ostrzeżenie przed Tobą. W dzisiejszym artykule można się dowiedzieć czym jest depozycjonowanie, jak się przed nim uchronić i co mówi o tym wszystkim Google. Miłej lektury!

Czym jest depozycjonowanie?

Depozycjonowanie (negatywne SEO) to metoda umożliwiająca obniżenie pozycji wybranej strony internetowej w organicznych wynikach wyszukiwania. Najczęściej jest wykonywane w celu uchronienia własnej firmy przed nieuczciwymi ruchami konkurencji (nieprawdziwe opinie o przedsiębiorstwie) oraz chęci zyskania wyższej pozycji w wyszukiwarce. Proces ten jest wdrażany przez specjalistów ds. SEO oraz hackerów (gdy pracuje się na szkodę konkurencji). Profesjonalne depozycjonowanie można podzielić na działania “on-site” oraz “off-site”. Tylko w jakim celu wykonuje się zabieg depozycjonowania?

W jakim celu wykonuje się zabieg depozycjonowania?

Zabieg depozycjonowania można wykonać etycznie, działając w celu wprowadzenia zmian na swoich stronach internetowych czy też obniżając serwisy w stylu GoWork na których nikt nie dba o prawdziwość opinii lub nieetycznie - obniżając ranking konkurencji w organicznych wynikach wyszukiwania. Paradoksalnie, w niektórych przypadkach ze względów finansowych bardziej się opłaca depozycjonować witrynę rywali z czołówki niż pozycjonować swoją. Warto jednak przejść do meritum i poznać powody depozycjonowania. Skupienie wymagane!

a) Konieczność obniżenia rankingu własnej strony internetowej

Ranking własnej strony internetowej obniża się w celu zastąpienia jej inną, bardziej priorytetową witryną. Takie działania wynikają zazwyczaj z unikalnej strategii ma

 

rketingowej firmy, w przypadku, gdy właściciel nie może pozwolić na całkowite usunięcie strony z wyszukiwarki z różnych powodów.  Przykład zastosowania takiej strategii to moment gdy mamy domenę COM i PL. I na jednej chcemy by było międzynarodowo a na drugiej np trści typowo na PL.

b) Ochrona przed działaniami konkurencji wpływającymi na negatywny wizerunek
firmy

Depozycjonowanie jest przydatne, gdy na firmowej stronie pojawiają się niepochlebne opinie, a sama witryna znajduje się na tyle wysoko, że ma wpływ na decyzje zakupowe klient

 

ów.  Oczywiście tutaj też wchodzą ostrzeżenia KNF czy właśnie negatywne opinie na serwisie GoWork. Trzeba się bronić.

c) Żądza wyeliminowania konkurencji w celu osiągnięcia wyższych pozycji w wyszukiwarce

Wiele firm wykonuje depozycjonowanie, aby obniżyć pozycję konkurencji w organicznych wynikach wyszukiwania. Odbywa się to przy pomocy specjalistów ds. depozycjonowania (działania “off-site”, koordynacja ruchów “on-site”) oraz hackerów w celu uzyskania dostępu do CMS strony, wykonaniu ataków DDoS, usunięcia bazy danych itp.  Co ciekawsze pozycjonowanie na pasożyta jest ciekawym przykładem depozycjonowania konkurencji a jednocześnie pozycjonowania swojej strony. Ale o szczegółowych atakach opowiem w innym wpisie gdyż ten rozrasta się dość mocno. W takim razie na czym polega depozycjonowanie “off-site” oraz “on-site”?

Depozycjonowanie “off-site”

Depozycjonowanie “off-site” to wszystkie metody, które można wykonać bez dostępu do CMS strony internetowej obniżające jej pozycję w organicznych wynikach wyszukiwania.  Oczywiście tu opiszę tylko kilka by Was zaciekawić tematem. W tym przypadku jest bardzo dużo sposobów, które mogą wpłynąć na optymalizację depozycjonowanej witryny. Wymagane jest jednak przekalkulowanie budżetu na poszczególne działania oraz odpowiednich specjalistów. Powiedzmy sobie szczerze, że rodzaje działań są bardzo różne. Wielu specjalistów mówi, że depozycjonowanie w obecnym czasie nie działa. Ale jak zawsze są oni w błędzie. Więc jakie są sposoby umożliwiające depozycjonowanie “off-site”? Oczywiście jak wspomniałem to tylko kilka przykładów z całej palety możliwości.

1. Pozycjonowanie innych stron internetowych

Pierwszym i najbardziej kosztownym sposobem umożliwiającym skuteczne depozycjonowanie jest pozycjonowanie kilku stron z tymi samymi słowami kluczowymi na które zoptymalizowana jest konkurencyjna witryna. Po pewnym czasie ruch będzie dzielony na wiele stron internetowych, co w konsekwencji obniży pozycję atakowanej witryny. Wymaga to jednak stosunkowo dużych nakładów finansowych (w zależności od konkurencyjności branży), a także sporo czasu i wiedzy, żeby nie wyrzucić własnej witryny na dalsze pozycje w wynikach wyszukiwania. Dodatkowo należy pamiętać, by mieć kontrolę nad stronami które pozycjonujemy by konkurencja nie mogła na nich nic zrobić. Trzeba pamiętać, że chcesz by tylko dobre rzeczy były widoczne o Tobie.

2. Zgłaszanie konkurencyjnych witryn do wyszukiwarki Google

Zgłaszanie konkurencyjnych witryn do Google jako strony łamiące przepisy to bardzo skuteczny sposób na większość stron, które nie są stworzone w 100% poprawnie. Witryny podatne na masowe skargi charakteryzują się przeładowaniem słowami kluczowymi, reklamami umieszczonymi w nieodpowiedni sposób, zduplikowanymi treściami, błędami w regulaminach. Tutaj można przykładów mnożyć. Ale trzeba pamiętać o jednym to musi być zmasowana i długotrwała ilość zgłoszeń dla tego warto to wykonać u specjalistów. Lub agencji które sprzedają konta Google i wtedy one mogą działać na zasadzie skali. Np. 100 zgłoszeń tygodniowo. I wtedy to duża ilość. Ogólnie należy sprawdzić czy nie naruszają praw autorskich i wiele innych czynników. O tym można książkę napisać jednak nie jestem tutaj by Was nauczyć a tylko opisać wstępnie możliwości jak mogę Wam pomóc gdy wydarzy się coś złego.

3. Wykorzystanie botów w celu obniżenia statystyk serwisu

Bardzo ciekawym i często praktykowanym rozwiązaniem niewymagającym dostępu do witryny jest wykorzystanie botów, aby obniżyć statystyki serwisu. W celu zwiększenia współczynnika odrzuceń wyszukują one daną frazę i udają się jedynie na strony konkurencyjne, zostawiając witrynę docelową bez żadnych wejść. Dodatkowo wchodzą na stronę X i bardzo szybko z niej wychodzą setki razy w celu spotęgowania efektu.  Jak jeszcze inaczej to wykorzystać. Bot wchodzi z serwisu w stylu Facebook na Twoją stronę coś kliknie i zaraz wychodzi. Obniżając Ci czas utrzymania osoby na stronie. W ten sposób można wiele namieszać. Oczywiście nie zachęcam do tego. Oczywiście to według mnie nieeleganckie podejście i nie należy go stosować zwłaszcza, że są dużo szybsze i ciekawsze sposoby na depozycjonowanie niewygodnych treści.

4. Duplikacja treści (plagiat)

 

Gdy depozycjoner skopiuje treści ze strony ofiary na swoją witrynę w krótkim czasie po ich dodaniu - może się okazać, że algorytm po mocnym linkowaniu uzna Twoją stronę za bardziej ważną niż tą z której zabrano teksty. Oczywiście narażasz się na proces za naruszenie treści... A to już nie jest Twoim celem. Dla tego jeśli dopiero zaczynasz z depozycjonowaniem lub chcesz pomóc swojej firmie po prostu tego nie rób w ten sposób bo naprawdę to nie jest fajne działanie.

5. Tworzenie linków zewnętrznych (dofollow) bardzo niskiej jakości

Tworzenie linków zewnętrznych (dofollow) jest bardzo dobrą metodą na skuteczne obniżenie pozycji konkurencyjnej witryny w organicznych wynikach wyszukiwania. Linki depozycjonujące pochodzą ze stron najgorszego sortu. Są to witryny zupełnie odbiegające od tematów branżowych z tysiącami reklam, często o bardzo wulgarnym kontekście, podchodzącym nawet pod pornografię. Jest to jeden z najpopularniejszych sposobów na depozycjonowanie m.in.: ze względów finansowych. Pamiętaj, że można dawać anchory różne więc tutaj można zrobić wiele. Ale pamiętaj, że to też trzeba wytłumaczyć czemu linkowałeś hurtowo z danych stron. A to już takie proste nie jest. Kolejną sprawą jest, że jest to mega droga sprawa. Wielu pozycjonerów mówi, że to nie działa. Jednak po coś ten disavow nadal żyje. Przy okazji uwierzcie to działa i to bardzo dobrze. Jednak nie zalecam używania tej metody w stronę konkurencji bo zbyt szybko to wychodzi. Jednak serwisy w stylu KNF jak najbardziej możesz tak potraktować w celu obniżenia pozycji ostrzeżenia.

Depozycjonowanie multispam Linków

 

6. Dodawanie negatywnych komentarzy (hejtowanie)

Dodawanie negatywnych komentarzy na stronie powiązanej z portalami tj.: booking, ceneo, allegro itp. jest świetną metodą na obniżenie reputacji firmy i zmniejszenie naturalnego ruchu w witrynie. Przełoży się to w konsekwencji na niższą pozycję w wynikach wyszukiwania oraz mniejszą sprzedaż z tego względu, że ludzie (pomimo wszechobecnego marketingu szeptanego) sugerują się w pewnym stopniu opiniami innych osób. Uważam jednak, że jest to bardzo nie etyczne działanie i odmawiam moich usług każdemu kto będzie chciał mi zlecić takie działania. Są one nie legalne i nie etyczne. Stanowią też naruszenie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jeśli chcesz możemy natomiast popracować nad dobrymi opiniami dla Twojej firmy którymi zakryjemy te złe. Wymaga to jednak nakładów finansowych. Ale jak wiemy marketing szeptanyu z dobrymi opiniami może zdepozycjonmować te złe treści. Dla tego zamiast hejtu i nieuczciwych działań zadbaj by Twoi klienci mówili o Tobie dobrze.

7. Udawanie właściciela strony

Depozycjoner dowiaduje się jakie linki lub odwołania są najbardziej wartościowe, następnie wciela się w rolę właściciela atakowanej strony (zakłada podobnego maila itp.), po czym pisze do administratorów poszczególnych stron, na których są umieszczone linki z prośbą o ich usunięcie. Niektóre osoby ulegają manipulacji niedokładnie weryfikując faktyczne dane i usuwają najbardziej wartościowe linki, co w konsekwencji po pewnym czasie obniża pozycję strony.  Tutaj jednak nie każdy da się nabrać. Część oczywiście też oleje temat nie robiąc nic. Najciekawsze jest, że po prostu czasem wystarczy wysłać pismo od prawnika i to najczęściej realnie skutkuje.

Jest jeszcze bardzo wiele metod na przejmowanie całych domen i wyniszczanie konkurencji bądź nieuczciwych serwisów. I to co ciekawsze zgodnych z prawem. Podchodząc do sprawy uczciwie przy działaniach Off-site istnieje tyle metod legalnych co i nie legalnych. Tyle samo etycznych co i nie etycznych. Dla tego postanowiłem pokazać Ci trochę metod etycznych i trochę nie etecznych. Jednak to dopiero wierzchołek możliwości i to nawet jeśli chcemy działać całkowicie legalnie. Pamiętaj jeśli posiadasz dużą firmę jesteś na świeczniku. Zawsze działaj w obrębie prawa. Pozwala ono na całe spektrum działań przeciwko nieuczciwej konkurencji czy przeciwko złym treścią w internecie.

Depozycjonowanie “on-site”Depozycjonowanie zniszczenie strony

Depozycjonowanie “on-site” jest zabiegiem wymagającym bezpośredniego dostępu do kodu źródłowego i/lub CMS strony. W przypadku chęci obniżenia pozycji konkurencji lub serwisów z negatywnymi treściami o Tobie wymagane są działania hackera (słowo haker użyte trochę na wyrost bo można to robić na bardzo wiele sposobów i często specjaliści od WP, Presty, Sieciowcy, specjaliści SEO czy SXO mogą pomóc. Profesjio jest bardzo wiele.) umożliwiające dostanie się do CMS strony oraz depozycjonera, który podejmie kroki gwarantujące skuteczny spadek witryny w organicznych wynikach wyszukiwania. Tak naprawdę nie ma jednego specjalisty który zrobi to dobrze. Dobór specjalisty który działa jako depozycjoner ma znaczenie. Pamiętajcie, że jakiekolwiek zmiany na stronach konkurencji mogą się dla Was źle skończyć. Pamiętajcie konkurencją możecie stać się i Wy dla kogoś dla tego sprawdźcie jak i gdzie zabepieczyć swoją stronę.

1. Pogorszenie optymalizacji SEO na komputerach i urządzeniach mobilnych

 

Po uzyskaniu dostępu do strony należy uszkodzić ją w różnych punktach, aby nie była dobrze zoptymalizowana pod SEO, ale działała poprawnie. W tym celu powinno się zepsuć nawigację strony (linkowanie wewnętrzne), usunąć treści zawierające branżowe słowa kluczowe, zmienić tytuły, nagłówki, atrybuty alt oraz title. Warto również dodać ukrytą treść, za którą Google skrupulatnie wymierza kary, a dodatkowo zablokować całkowicie indeksację w pliku robots.txt. Po wykonanych działaniach można od razu zgłosić stronę do działu odpowiedzialnego za kontrolę witryn i czekać na efekty. Należy pamiętać, że jeśli depozycjoner dokona włamania z możliwością edycji kodu strony - zmiany mogą być rażące i znacząco zepsują efekty pozycjonowania. Dla tego pamiętaj o backupach strony. To jedna z usług które oferujemy a znacząco zwiększa Twoje bezpieczeństwo. Tak zwane kopie bezpieczeństwa. Co ciekawsze mając dostęp do serwisu wystarczy dać atrybut noindex na cała witrynę nie robiąc nic innego. Dla tego to jeden z najbardziej niebezpiecznych ataków.

2. Atak na stronę wykonany przez profesjonalnego hackera

Tutaj zaczyna się walka o Twoje przetrwanie. Dlaczego? Większość z Was trzyma bazy na jednym serwerze nie robiąc kopii na drugi serwer u innego hostingodawcy. Usunięcie wszystkich plików i nie wgranie backupu w odpowiednim czasie sprawia, że jest po stronie i często po biznesie w sieci. Zanim się odbudujesz zanim zrobisz SEO... Szkoda gadać trzymaj swoją kopię serwisu w 3 różnych miejscach. Tutaj wcale nie żartuję. Wiem, że to koszty ale zwiększa to znacząco bezpieczeństwo.

3. Darmowe templatki

Akurat to rozwiązanie jest dość ciekawe. Kojarzycie oferty zrobię stronę do portfolio. Zrobię stronę za 400 zł. No właśnie, wiele firm się na to nabiera. A potem płacz, że strona ma jakieś dziwne śmieci. Zaatakowali mi stronę. Jeśli myślisz, że w internecie jest cokolwiek za darmo... To naprawdę grubo się mylisz. Wiele templatek zrobionych jest po to by przepuszczać autora albo tych którzy za to płacą w łatwy sposób na stronę. Co prowadzi do tego, że możemy w zależności od tego gdzie wpuściła nas templatka robić co chcemy. A jeśli możemy robić co chcemy to strona zostanie zniszczona. Zwłaszcza jeśli popatrzymy na boty jak łatwo mogą wbijać przez darmowe templatki i podmieniać teksty czy dawać na białym tle tekst którego nikt nie widzi z linkiem np do swojej strony. Metod jest wiele. Ale strona za 400 zł to po prostu igranie z ogniem. Stać Cię na prawdziwą stronę zwłaszcza jeśli chcesz się reklamować. Bądz odpowiedzialny.

Depozycjonowanie darmowe Templatki

 

Depozycjonowanie – co mówi o tym Google?

Przedsiębiorstwo Google twierdzi, że depozycjonowanie ma znaczenie marginalne. Przed 2003 rokiem gigant z “Mountain View” napisał, że konkurencja nie może zrobić nic, co zaszkodzi dla rankingu innej firmy. W 2003 roku przełożeni jednej z najbardziej rozpoznawalnych wyszukiwarek świata zmienili ten zapis, w którym jest zawarte do dziś, że konkurencja nie może zrobić PRAWIE nic, co zaszkodzi dla rankingu innej firmy w organicznych wynikach wyszukiwania.

Zarządcy Google potwierdzili, że przypadki negatywnego SEO istnieją, ale o wiele częściej są niezamierzonymi działaniami specjalistów ds. pozycjonowania stron internetowych niż celowym depozycjonowaniem przez konkurencyjne firmy.

Żeby skutecznie obronić się przed depozycjonowaniem trzeba mieć bardzo dobrze zoptymalizowaną, zbudowaną i zabezpieczoną witrynę, a także porządek w kodzie źródłowym. Najlepiej zleć test zewnętrznemu specjaliście. Jeśli położy on Twoją stronę to przynajmniej wskaże jak to zrobił. Wtedy można załatać dziurę. Pamiętaj że największe serwisy na świecie płacą ludzią za odnajdywanie luk. Więc dla czego nie Ty. Jeden z wiodących serwisów dbających o zabepieczenia korporacji w Polsce mówi, że nie ma strony na którą nie da się włamać. Depozycjonerzy zazwyczaj poświęcają swój czas na witryny gorszej jakości, z pewnymi lukami z tego względu, że nie trzeba ponieść dużych kosztów, żeby zmienić ich pozycje na zdecydowanie gorsze. W celu pomocy ofiarom depozycjonowania Google stworzyło narzędzie do zrzeszania się linków - disavow.

Gigant z “Mountain view” nie podchodzi do tej metody szczególnie poważnie i stara się bagatelizować ten problem. Jednak co na to wszystko sądy? Czy w świetle prawa można stać się ofiarą depozycjonowania?

Czy depozycjonowanie jest karalne?

Depozycjonowanie jest zabiegiem bardzo trudnym do zweryfikowania. Policja niechętnie zajmuje się jakimikolwiek sprawami dot. przestępczości internetowej. Jeśli dodamy do tego wszystkiego frazę “depozycjonowanie” - sprawa po pewnym czasie prawdopodobnie zostanie umorzona ze względu na brak wystarczających dowodów. Można dochodzić swoich roszczeń przed sądem, ale jest to długa droga, która może nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Zdeterminowane osoby powinny pokusić się o wpisanie w Google zdania pt.: “Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji”. W tym miejscu można znaleźć więcej informacji na ten temat. Skoro jednak karalność sprawców depozycjonowania jest wątpliwa - jak skutecznie się przed nim zabezpieczyć?

Depozycjonowanie – jak się przed tym zabezpieczyć?

Obrona przed depozycjonowaniem to spore wyzwanie. Ale też i cel tego artykułu. W pierwszej kolejności warto budować strony wysokiej jakości, wykonywać regularne audyty linków, na bieżąco monitorować każdy spadek szybkości witryny itp. Jednak w tym przypadku wspaniale sprawdzi się stare przysłowie mówiące o tym, że lepiej zapobiegać, niż leczyć - i tak właśnie przedstawia się sprawa w przypadku depozycjonowania. Podstawą jest dobrze zbudowana i prawidłowo zoptymalizowana strona internetowa. Tylko jak skutecznie zabezpieczyć się przed depozycjonowaniem?

• Depozycjonowanie a budowa stron wysokiej jakości

Witryna bardzo dobrze zoptymalizowana pod SEO, posiadająca mocny profil jakościowych linków i tysiące słów kluczowych na pierwszej stronie wyszukiwarki Google jest bardzo

 

trudnym kąskiem dla depozycjonerów. (Jeśli chodzi o depozycjonowanie linkami czy duplikacją treści bo nikt nie powiedział, że nie może być luk w kodzie) Na takich stronach łatwiej jest dokonywać regularnych audytów, a w konsekwencji sprawdzać nieprawidłowości dot. śmieciowych linków itp. Depozycjonerzy polują na witryny gorzej zabezpieczone ze względu na niższe koszty operacyjne. Na takich stronach ciężko kontrolować profil linków i stan jej szybkości, ponieważ i tak jest już stosunkowo mocno zaśmiecona ze względu na mały budżet, a w konsekwencji słabą optymalizację, linkowanie niskiego sortu itp.

• Depozycjonowanie a regularne audyty linków

Przy użyciu narzędzi do linkowania należy wykonywać regularne audyty w celu sprawdzenia, czy nienaturalne anchory linków lub ich gwałtowny przyrost nie zaśmieca strony właściciela. Warto jednak mieć się na baczności, bo nie zawsze linki niewiadomego pochodzenia oznaczają ataki depozycjonerów. Tutaj jeszcze ciekawa informacja: nie każdy link zostanie złapany przez crawler do testowania profilu linków. Ale są inne sposoby na łapanie takich linków. Tak więc należy pamiętać by audyty zlecać profdesjonalistą. Którzy dostrzegą to co automat nie dostrzeże.

• Depozycjonowanie a DDoS

Ataki takie mogą bardzo łatwo wyłączyć Twoją witrynę. Co ciekawsze nie tylko ataki DDoS mogą ją wyłączyć. Np. robisz promocję na nowy telefon i dajesz go 50% taniej. Tysiące osób nagle chce wejść i przeciąża serwer... Limity transferów itd. To właśnie odróżnia serwery tanie od drogich. Możliwość wytrzymania takich ataków. Jednak nawet Playstation czy inne korporacje mogą nie wytrzymać mocnego ataku. Co ciekawsze jeśli wyłączysz stronę na długo po prostu przeciążając mocno kilka razy serwer ... jej wyniki będą spadać. Jednak to jedna z trudniejszych spraw do wykonania. Jeśli chodzi o dłuższe wyłączenie strony jest to praktycznie nie możliwe. Bo po pierwszym zobaczeniu, że strona nie działa broniący się zadzwoni do hostingodawcy i podniosą limity. Chociaż na 2/3 dni mało popularną i nie zadbaną stronę można tak atakować. Zdecydowanie jednak uważam to działanie za nie etyczne i odmawiam wykonania go dla swoich klientów. Jednak mogę Ci pomóc podnieść zabezpieczenia na atak tego typu.

• Depozycjonowanie a regularne sprawdzanie plagiatu

Własną witrynę powinno się regularnie sprawdzać pod kątem zduplikowanych treści, kolejno wklejając je w wyszukiwarkę. Jeśli zdarzy się tak, że jakiś artykuł będzie powielony należy o tym fakcie poinformować Google poprzez narzędzie do zgłaszania naruszenia praw autorskich. Jeśli gigant z “Mountain View” nic z tym nie zrobi - właściciel oryginalnego tekstu chcąc mieć stronę w pełni zoptymalizowaną pod SEO powinien zmienić widoczny tekst.  Albo po prostu bardzo mocno linkować na frazę kluczową. Pamiętaj Google nie jest głupie i wie kiedy kto dodał tekst. Jeśli do tego masz masę linków to konkurencja nie przepozycjonuje Cię tym samym tekstem.

• Depozycjonowanie a kontrolowanie działań w Google Search Console

Co jakiś czas powinno się monitorować ruch na stronie w popularnym narzędziu Google Search Console. Zdarza się jednak, że GSC pokazuje niektóre informacje z pewnym opóźnieniem, ale jest darmowe i dostarcza niekiedy cennej wiedzy o wybranych stronach (linki przychodzące, stan indeksowania, CTR itp.). Zawsze też możesz przejąć dostępy do search console konkurencji i pozyskać te informacje czy wgrać disavow. I tu robi się ciekawie. Ale nie będę rozpisywał się tutaj. Pamiętaj by mieć załączoną weryfikacje dwuetapową która zabepieczy Cię chociaż cześciowo przed włamaniem.

• Depozycjonowanie a inwestycja w profesjonalne zabezpieczenia

Clodflare to tylko jedno z rozwiązań które utrudni włamanie. Oczywiście tutaj należy zgłosić się do specjalisty który pomoże. Rozwiązań są setki.

Depozycjonowanie. Czym jest? Kiedy i jak się go używa? - podsumowanie

Depozycjonowanie robić samemu czy zlecić agencji

 

W dzisiejszym artykule można było poznać sposoby depozycjonowania “off-site” oraz “on-site", a dodatkowo dowiedzieć się czym jest, w jakim celu i kiedy wykonuje się ten zabieg. Temat wpisu nie został nawet w połowie wyczerpany. Ale artykuł nie miał służyć nauce depozycjonowania. A miał pokazać Ci jak się przed nim bronić. Pokazać Ci, że są legalne sposoby na działanie przeciw konkurencji które przynoszą duże zyski. A jednocześnie, że nie każda konkurencja gra uczciwie. Dla tego mam nadzieję, że poważnie Cię przestraszyłem możliwościami świata SEO w tym depozycjonowania. Tu nie ma uproś. Wielu konkurentów nie będzie grać uczciwie dla tego zabepiecz swoją stronę z specjalistą. A jeśli już ktoś zrobił nieprawdziwe treści które chcesz usunąć. Nie rób tego sam. Zadzwoń do mnie przedstawię Ci legalne możliwości depozycjonowania jak i działań które możesz podjąć po za wyszukiwarką Google. Sposobów jest wiele a marketing rządzi się swoimi prawami dla tego apeluje do wszystkich o zabepieczenie swoich stron i uczciwe podejście do konkurencji. Działając samemu i nie znając dokładnie prawa możesz narazić się na mocne konsekwencje prawne. Dla tego czy to zabepieczenia czy to depozycjonowanie niewygodnych treści zawsze zlecaj specjalistą. To oni ocenią ryzyko jak i możliwości prawne.

 

 

 

 

 

Co to URL? Jak URL wpływa na pozycjonowanie?

 

Zacznijmy od definicji URL -  (ang. Uniform Resource Locator) –Standard URL opisany jest w dokumencie RFC. Jest to adres pod którym znajdziemy dane, informacje, strony www. Co ciekawsze stosowany jest nie tylko w Internecie, ale także w sieciach lokalnych.

Przykładowy prosty adres URL składa się z:

Protokołu - przykładami protokołów będzie Http lub Https. Czym te dwa się różnią. Ten z S ma certyfikat SSL. Często nazywany certyfikatem bezpieczeństwa. Są jeszcze inne protokoły. Należy pamiętać, że obecnie Google często nie wyświetla w URL protokołów a pokazuje przed adresem URL kłódkę zamkniętą albo otwartą. Ta otwarta to strona nie zabezpieczona certyfikatem SSL. Ta zamknięta. To już SSL. Tak więc warto znać protokoły by sprawnie poruszać się po internecie i wiedzieć która strona ma certyfikat bezpieczeństwa.

Domeny - czyli tutaj przykładowa domena jakakolwiek w sieci

Rozszerzenia domeny i tutaj podzielę je na bardzo wiele rodzajów. Tutaj podzielę według funkcjonalności i według krajów

Niesponsorowane

Sponsorowane

Infrastrukturalne

Usługowe

Geograficzne

Języki i społeczności

Inne

Zlikwidowane

Zarezerwowane

Pseudodomeny

Krajowe (ang. ccTLD country code TLD)

Domeny krajowe są zawsze dwuliterowe, większość z nich odpowiada kodom krajów ze standardu ISO 3166-1. Oprócz państw, przyporządkowuje się je odrębnym lub autonomicznym obszarom geograficznym, np. oddzielną domenę posiada Hongkong (.hk) należący do ChRL, Antyle Holenderskie (.an) należące do Holandii itd.

A co ciekawsze nie wymieniam tutaj nawet najnowszych rozszrzeń które niedawno całkiem zostały uwolnione. Pamiętaj więc, że końcówka adresu URL ma wielkie znaczenie jeśli chodzi o pozycjonowanie. A część domen po prostu jest zarezerwowana jak gov dla rządu.

 

Przyjazne adresy URL są bardzo ważne dla użytkowników oraz robotów indeksujących strony w Internecie. 

Przejrzysty adres stroony w dobrze przygotowanej mapie witryny to jeden z wielu wymogów dobrego pozycjonowania stron www. Jak zrobić by adres URL był przyjazny?

 

Jak widać sam URL to ogromne zagadnienie. Dla tego warto się skupić nad prawidłowymi URL na Twojej stronie. Najlepiej od razu gdyż gdy będziesz linkował to potem trzeba robić po poprawieniu URL przekierowania. Dla tego zawsze pamiętaj by pod pozycjonowanie tworzyć od startu proste adresy URL i dobrą mapę strony.

Google Moja firma podstawowe informacje.

Google Moja Firma wynikiOpowiem dzisiaj o profilach firmowych w Google Moja Firma. Dla każdego właściciela firmy stworzenie wizytówki w Google Moja Firma pozwala na dotarcie do ogromnej liczby użytkowników wyszukiwarki Google, a także użytkowników Map Google. Dodatkowo firmowy profil pozwala uzupełnić ważne informacje na temat działalności i oferty oraz zsynchronizować go z firmową witryną. Dzięki temu na firmową wizytówkę trafią nie tylko użytkownicy komputerów, ale także smartfonów, tabletów, nawigacji GPS i innych urządzeń. Co ważne platforma Google Moja Firma daje możliwość zakładania wizytówek wyłącznie firmom, które swoją działalność prowadzą stacjonarnie, a nie tylko online. ( i to jest pierwszy mit) oczywiście Google daje możliwość w kilku przypadkach stworzenia wizytówki gdy nie masz oddziału konkretnie w danym miejscu. Pierwszym przykładem są wirtualne biura a drugim gdy prowadzisz sprzedaż tylko online i zaznaczysz taką opcje.

 

Odpowiedzmy sobie na pytanie, dlaczego założenie i optymalizacja wizytówki w Google Moja Firma to tak ważne działania dla właścicieli firm?

 

Przede wszystkim firmowy profil ma ogromny wpływ na pozyskiwanie lokalnych klientów. A jeśli wizytówka jest dobrze wypozycjonowana i profil Twojej działalności na to pozwala to i z całej Polski. Google wykorzystuje technologię geolokalizacji, więc wyświetlane użytkownikom wyszukiwarki wyniki są uzależnione od ich miejsca pobytu. Właściciele firm mają możliwość szczegółowego uzupełnienia firmowego profilu i dzięki pozycjonowaniu lokalnemu docierają z ofertą do realnie zainteresowanych użytkowników Google. Wizytówka w Google Moja Firma pełni wiele funkcji. Pozwala zainteresowanym nie tylko zapoznać się z ofertą, ale także na przykład przeczytać opinie, pozostawić własną recenzję, zarezerwować wizytę, sprawdzić dane kontaktowe, poznać dokładną lokalizację oraz sprawdzić godziny otwarcia firmy. Co bardzo istotne dla właścicieli firm, wizytówki z Google Moja Firma wyświetlają się w wyszukiwarce nad organicznymi wynikami wyszukiwania. Dzięki temu ich widoczność jest naprawdę dobra. Wizytówki w Google Moja Firma wspierają także pozycjonowanie firmowej strony WWW i jest to kolejny argument przemawiający za tym, że warto zadbać o firmowy profil. Odnośnik do firmowej strony internetowej na profilu w Google Moja Firma i podanie szczegółowych, danych dotyczących lokalizacji i godzin otwarcia działalności sprawia, że klientom łatwiej jest skorzystać z oferty zarówno drogą online, jak i offline.

Google Moja Firma wyniki

 

Omówmy zatem szczegółowo budowę firmowej wizytówki.

 

Firmowy profil w Google Moja Firma jak powiedziałem ma o wiele więcej funkcji, niż tradycyjna wizytówka firmy. Po wejściu na firmową wizytówkę widzimy na ekranie nazwę firmy, link do strony internetowej, możliwość sprawdzenia połączeń zsynchronizowaną z platformą Google Maps, możliwość dodania profilu do ulubionych, a także wykonania połączenia. Czasami też inne opcje w zależności jaki rodzaj firmy prowadzimy. Poniżej internauta, który przegląda firmowy profil widzi ocenę firmy oraz liczbę wystawionych jej opinii. Opinie w Google Moja Firma odgrywają bardzo dużą rolę zarówno przy pozycjonowaniu firmowego profilu, jak i budowaniu wizerunku firmy. O tym opowiem za chwilę. Krótki opis usług, produktów i ich cen, wskazanie atrybutów firmy, takich jak na przykład dodatkowe udogodnienia dla osób niepełnosprawnych to tylko niektóre z ważnych elementów Google Moja Firma, które mają ogromny wpływ na pozycję profilu firmowego w wyszukiwarce i to jak prezentuje się on internautom. Bardzo ważne dla pozycjonowania firmowej wizytówki jest jak najbardziej precyzyjne określenie profilu działalności. Wybierając kategorię należy starać się w jak najwęższy sposób określić, na czym polega działalność firmy. Dla przykładu w przypadku przedsiębiorstwa, które zajmuje się czekami, lepszym wyborem kategorii będzie “Usługi realizacji czeków”, niż “Usługi bankowe i finansowe”. Istnieją także dwa rodzaje Menu w wizytówkach Google Moja Firma. Są to: menu lokali oferujących posiłki oraz napoje, a także menu firm usługowych, dla przykładu salonów fryzjerskich. Dzięki możliwości wglądu w menu użytkownicy Google Moja Firma nie muszą przechodzić na firmową stronę internetową, aby sprawdzić, co znajduje się w ofercie.

 

Odpowiedzmy teraz na pytanie: Jak sprawić, aby wizytówka firmowa była jak najlepiej pozycjonowana i zdobywała klientów?

 

Przede wszystkim ważne jest jej szczegółowe uzupełnienie i spójność danych, z tymi, które znajdują się na przykład na firmowej witrynie lub w katalogach firm. Sprawdzenie poprawności danych adresowych jest bardzo ważne. Dodanie zdjęć ilustrujących na przykład wyposażenie firmy lub wykonane usługi albo sprzedane produkty także sprawia, że firma buduje swoją wiarygodność i wzbudza zaufanie. Ciekawą opcją profilu w Google Moja Firma jest również umożliwienie internautom odbycia wirtualnego spaceru po firmie. Panoramiczne fotografie oraz wirtualny spacer sprawiają, że klienci zapoznają się z miejscem pomimo braku ich fizycznej obecności. Ogromnie istotnym działaniem w pozycjonowaniu firmowej wizytówki jest także szczegółowe uzupełnienie opisów zgodnie z zasadami SEO.

 

Jak zatem powinny wyglądać opisy firmowej wizytówki w Google Moja Firma?

Google Moja Firma wyniki

Opisy usług oraz produktów powinny być napisane zgodnie z zasadami SEO. Każda usługa lub produkt powinna mieć opis, który jest pozycjonowany na wartościowe frazy kluczowe. Dla przykładu krótki opis usługi powinien nie tylko zachęcać internautów do skorzystania z niej, ale także być bogatym w słowa kluczowe. Podanie w firmowej wizytówce cen produktów, a także usług również jest ważne i pozwala użytkownikom Google Moja Firma mieć dostęp do wszystkich najważniejszych informacji w jednym miejscu. Stackowanie fraz kluczowych w opisach, ich atrakcyjna forma i aktualny cennik to zatem najważniejsze aspekty opisów w Google Moja Firma.

 

Dlaczego opinie pod firmowymi profilami są tak ważne i jak na nie reagować?

 

Internauci polegają nie tylko na tym, co napisze na temat swojej firmy jej właściciel, ale także na opinii pozostałych użytkowników Google Moja Firma. Każda osoba, która ma założone konto w Google ma możliwość publikowania opinii oraz oceny pod firmowymi profilami. To właśnie na bazie tych opinii i ocen budowany jest wizerunek działalności w sieci. Niemałą rolę odgrywają tutaj lokalni przewodnicy, gdyż do ich opinii internauci mają szczególne zaufanie. Po obsłużeniu zadowolonego klienta warto zatem zwrócić się do niego z prośbą o pozostawienie opinii na profilu w Google Moja Firma. Firmowa wizytówka doskonale bowiem się prezentuje, gdy ma dużo pozytywnych opinii i dobrze wpływa to także na jej pozycjonowanie. Opinie pod profilem firmowym nie powinny jednak być pozostawione bez reakcji właściciela firmy. Interakcja z klientami jest bardzo ważna i buduje solidny wizerunek działalności. W przypadku pozostawienia pozytywnej recenzji warto podziękować za takie słowa, natomiast, gdy pojawią się słowa krytyki, można postarać się rozwiązać problem klienta, wyjaśnić sytuację lub zadośćuczynić (jeżeli jest taka możliwość). Budowanie wizerunku firmy, która nie jest obojętna na obiekcje swoich klientów jest bardzo ważne. Opinie pod firmowymi profilami i sposób reakcji ze strony właścicieli firm jest bardzo istotny dla każdego internauty, który zastanawia się, czy skorzystać z oferty. Opisywane sposoby postępowania sprawiają, że pomiędzy firmą a klientami budowane są długofalowe relacje. Warto zatem systematycznie odpowiadać na opublikowane opinie. Jak wcześniej wspomniałem ważnymi postaciami dla właścicieli firm są także lokalni przewodnicy, którzy pozostawiają recenzje oraz oceny w Google Moja Firma.

 

Odpowiedzmy zatem na pytanie: Kim są lokalni przewodnicy i jaką rolę odgrywają na firmowych profilach w Google Moja Firma?

 

Lokalni przewodnicy w dużym uproszczeniu pomagają użytkownikom Google podjąć decyzję o wyborze oferty konkretnej firmy. Lokalni przewodnicy to grupa internautów, którzy pomagają poznawać firmę, dzielą się swoim doświadczeniem, udzielają wskazówek, a także dodatkowych informacji pozostałym użytkownikom Google. Ich opinie cieszą się naprawdę sporym zaufaniem pozostałych użytkowników. Opinie oraz oceny lokalnych przewodników mają obiektywnie dużą wartość, gdyż nie są one reklamami. Lokalni przewodnicy bardzo często wspierają działania firmy na przykład w taki sposób, że informują pozostałych użytkowników Google, że w danym dniu firma będzie nieczynna. Pomagają oni także aktualizować dane na temat działalności. Wartościowe i bogate merytorycznie opinie lokalnych przewodników są cenne zarówno dla zainteresowanych ofertą, obecnych klientów, jak i oczywiście właścicieli firm, którzy mają wizytówki w Google Moja Firma. Google dało możliwość działania lokalnym przewodnikom po to, aby udoskonalić funkcjonowanie Map Google oraz Google Moja Firma.

 

Ważnym zagadnieniem jest także sekcja pytań i odpowiedzi.

 

Jakie możliwości daje sekcja pytań i odpowiedzi?

 

Sekcja pytań i odpowiedzi to możliwość dla zainteresowanych ofertą firmy, a także dla klientów na rozwianie wszelkich wątpliwości, które mogą się pojawić. Dla przykładu użytkownicy Google Moja Firma mogą dzięki omawianej sekcji uzyskać bardziej szczegółowe informacje na temat wykonywanych usług lub sprzedawanych produktów. Ważne z perspektywy osoby zarządzającej wizytówką w Google Moja Firma jest w miarę szybkie udzielenie rzetelnej odpowiedzi. Utrzymywanie stałego kontaktu z internautami i wizerunek otwartego przedsiębiorcy to bardzo ważne cechy dobrego marketingu internetowego. Często w omawianej sekcji padają pytania od klientów dotyczące na przykład godzin otwarcia w konkretny dzień.

 

Dlaczego warto analizować statystyki Google Moja Firma?

Google Moja Firma wyniki

Dostępne statystyki z usługi Google Moja Firma pozwalają właścicielom działalności kontrolować na przykład to, ile razy firmowy profil wyświetlił się użytkownikom. Dzięki temu możliwe jest sprawdzenie jak bardzo popularna jest firma wśród obecnych oraz potencjalnych klientów. Ze wspomnianych statystyk można także dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy na przykład Map Google docierają do firmowego profilu. Google daje możliwość wglądu do 9 raportów na temat firmowej wizytówki. Wyjątkiem są jednak kawiarnie i restauracje. W ich przypadkach Google publikuje 10 raportów. Dzięki raportom właściciele firmowych wizytówek uzyskują zatem informacje: ile osób było na wizytówce, czy marka jest rozpoznawalna, kto trafił do firmy (obecni czy nowi klienci) i jaka była aktywność tych użytkowników na firmowym profilu. Dzięki uzyskanym przez właścicieli firm w ten sposób informacjom możliwe jest udoskonalenie przez nich firmowej wizytówki i jeszcze lepsza jej optymalizacja. Dane na temat wyświetlania zdjęć i godzin odwiedzania firmowej wizytówki to nie tylko niektóre cenne dla przedsiębiorców szczegółowe informacje.

 

Podsumowując, Google Moja Firma to doskonałe miejsce do zaprezentowania działalności i dotarcia do lokalnych odbiorców. Dzięki dobrze zoptymalizowanej wizytówce Google Moja Firma możliwe staje się budowanie solidnego wizerunku przedsiębiorcy, uzyskanie statusu lokalnego eksperta, a także nawiązanie trwałej relacji z klientami. To właśnie ich opinie są bardzo cenne w pozyskiwaniu kolejnych klientów. Google Moja Firma jest zatem platformą, która wymaga odpowiedniego uzupełnienia, optymalizacji z uwzględnieniem SEO, a także systematycznej aktywności.

Czy pozycjonujesz wizytówki Google – Tak zdecydowanie jest to zajęcie które lubię robić bo daje praktycznie od startu wyniki klientowi. Na dobre efekty nie trzeba czekać pół roku czy rok jak  przy pozycjonowaniu stron www na trudne frazy. Tu efekty pojawiają się dość szybko.

Zawiesili mi wizytówkę co ma robić – Po pierwsze nie panikuj. Po drugie ważną sprawą jest za co zawiesili wizytówkę. Najczęściej dostaje się informacje od Google. Od podejrzanej aktywności po przymus potwierdzenia, że masz tam biuro. Jeśli sobie nie radzisz bądź nie chcesz się tym przejmować możesz mi zlecić pomoc przy odzyskiwaniu wizytówki Google. Od razu mówię, że jeśli został złamany BARDZO regulamin to nie uda Ci się odzyskać wizytówki.

Zbieram opinie na wizytówki od moich klientów ale nie zawsze się pokazują – cóż nie mamy wpływu na to czy dana opinia zostanie czy nie jeśli składa ją klient... Obecnie w dzisiejszych czasach jest tyle sposobów na zdobywanie opinii, że na pewno sobie poradzisz.

 

Czy opinie od moich klientów pozycjonują wizytówkę – na pewno stackowanie fraz kluczowych nie zaszkodzi wizytówce w opiniach i odpowiedziach od klientów. Ale na pozycjonowanie wpływa bardzo wiele czynników. Na pewno dobre opinie Ci nie zaszkodzą a podniosą poziom zaufania do firmy.

A jeśli chcecie zobaczyć jak prezentuje się oferta SEOSEM24 zapraszam na https://www.seosem24.pl

Formy marketingu związane z opiniami - krótkie omówienie możliwości promocji.

Zacznijmy od tego z czym kojarzą nam się opinie i recenzje. Zacznijmy od tego jak bardzo mocno myli je wiele osób, czyli:

Spis treści:

Opinia a recenzja - czym się różnią?

Ostatnio czytałem, że opinia jest jak dupa i każdy może pokazywać swoją. Niestety z tym się nie zgodzę... Oczywiście dla jendego może być zupa ok, a dla drugiego za słona., ale faktem jest, że kelner przyniósł zupę. Inną sprawą jest, że możecie powiedzieć czy fajnie się prezentował i w jakim stylu przyniósł zupę. Ale jeśli powiecie, że był zażygany, a nie był to już oszczerstwo. A to jest karalne! Opinia musi być zgodna z prawdą, ale może być nasycona Waszym pryzmatem i podejściem do życia. Recenzja natomiast jest gatunkiem o schematycznej strukturze: zawiera elementy informacyjne, analityczno-krytyczne i oceniające. Kompozycja recenzji jest dostosowana do wymogów tematycznych dzieła, określonego odbiorcy, specyfiki medium, w którym recenzja jest publikowana. Krytyczne lub pozytywne omówienie utworu artystycznego lub naukowego czy nawet produktu, którego celem jest poddanie ocenie wartości tego dzieła w oparciu o powszechnie przyjęte kryteria lub w sposób czysto subiektywny. I tutaj mamy różnicę, ale po szczegóły zapraszam zapraszam na wikipedię, bo nie chce się na ten mało znaczący dla nas dziś temat rozpisywać.

Opinie gdzie i jak kupować? A może wymianka?

Przyjmijmy drogi czytelniku, że na chwilę chcesz iść drogą na skróty i nic Cię nie interesuje byle by mieć. (pamiętaj, że to nie jest etyczne i nie zalecam tego typu rozwiązań - musiałem to napisać) Po pierwsze nie kieruj się ceną. Niska cena oznacza bardzo małą ilość zabezpieczeń i brak dbałości o szczegóły, jak np. maskowanie IP. Rozwiązania techniczne kosztują. Przyjmimy, że obecnie dobre rozwiązania wahają się między 9 zł netto a 12 netto. I nie mowa tu tylko o VPN. Dodaj do tego czas poświęcony na zdobycie zlecenia, czas na jego wklepanie do systemu. Wystawienie faktury vat. Plus czas na copy. Wychodzi, że nawet powyżej 10 tyś opinii per wizytówka w zleceniu, nie da się zejść poniżej 10.50 netto. (oczywiście mówimy o bardzo profesjonalnym podejściu do opinii) Średnia cena na setkę powinna być około 13.50 netto, a koło 10 to nawet 20 zł netto. Część zabezpieczeń kupuje się per wizytówka a nie per opinia dlatego cena mocno spada, ale to podstawowe dane.

Co jeszcze możesz chcieć wybrać do opinii? Przyjrzyjmy się opinią Google, bo każdy serwis będzie miał inną specyfikację doboru i dlatego buduję w tym temacie osobny serwis, który ruszy do końca roku i będzie miał możliwość stałego subskrybowania opinii. (tu zdradzę czemu Google kopie też Wasze wizytówki i opinie) Zacznijmy od tego, że ludzi jest wiele i stylów pisania. Przecież każda opinia nie będzie w tym samym stylu. Google nie jest idiotą i wie, że jak daliście 200 pod rząd osób, które nie są lokalnymi przewodnikami to znaczy, że coś z Wami jest nie tak.
Dlatego tak ważna jest dywersyfikacja opinii na Google maps.

Przyjmijmy na razie pewną strategię i podział kont:

Lokalni przewodnicy, zwykłe konta. Konta z Polski i konta zagraniczne. VPN z Polski i VPN z zagrnicy. Konta piszące recenzje i konta piszące opinie (styl), długość itd. Idąc dalej tym tropem Google rozróżnia czy byliście długo czy krótko w firmie i ma przewidziane średnie czasy pobytu w danym miejscu, np. u fryzjera nie możesz spędzić na GPS 24 h 😀 To po prostu fizycznie niemożliwe. U tatuatora tygodnia. itd. Idąc dalej tym tropem jeśli jesteś któryś raz w tym samym miejscu to Twoja opinia będzie lepsza. Dodatkowo jeśli kupujesz Google Pay to mają dane, że to Twój klient. To tylko wierzchołek góry lodowej.

A więc jak i gdzie to kupować? Gdzie nie powiem to jasne. Ale mogę powiedzieć jak napisałem wyżej, by nie kupować tanich rozwiązań - za bardzo spadają. Ale jak to inna bajka. Zacznijmy od tego czy chcesz pozycjonować swoją wizytówkę. Warto wtedy wskazać jakie frazy powinna agencja używać. Najlepiej dobrać do 3 maksymalnie. Druga sprawa warto, by byli to lokalni przewodnicy albo mieszanka. Zwykłe konta spadają jeśli są same. Warto też zadbać by była mieszanka lokalni plus zwykli plus czasem bez tekstu czasem średni i czasem długie. W skrócie to rozwiązanie nazywa się dywersyfikacją opinii i wykonywane jest w najbardziej renomowanych firmach z automatu.

Raporty - na pewno nie idę tam, gdzie ich nie ma albo gdzie są wysyłane z automatu, to poważny błąd. Powinny być wysyłane tylko na specjalne życzenie klienta. Zapytacie się czemu? Powiedzmy chciałbyś się dowiedzieć, że ktoś kupuje opinię. Ja raczej nie. Dlatego cisza i spokój oraz rzetelność jest tutaj wyznacznikiem współpracy. Pomyśl, że największymi zakupami mogą cieszyć się partie polityczne. Jednak czy chciałbyś, by gdzieś raport wyciekł? Nie, więc zachęcam tylko na specjalne życzenie.

Ale przyjmijmy na chwilę, że nie chcesz kupować tylko wymiasz się opiniami. Czy da się coś zrobić by nie spadały tak bardzo? Ależ oczywiście. Po pierwsze konta powinny być lokalnymi przewodnikami i nie dawać sobie opinii na pałę. Wyznaczyć trasę dojazd. Im więcej interakcji tym lepiej. Jedno konto max 2/3 opinie dziennie. Brak multikont. A przynajmniej nie bez maskowania IP i kilku innych rozwiązań.

Chcę być etyczny czy mogę jakoś pozyskać opinie?

U góry pisałem o mniejszej etyce a teraz o tym jak etycznie można się dorobić czegoś ciekawego. Przyjmijmy, że potrwa to dłużej i jest mniej skuteczne. Czasami też frustrujące. Dla tego część czytelników idzie zasadami u góry.

  1. Miejsce na recenzje pod produktem na stronie www- grubszy temat i wpływa mocno na pozycjonowanie. Po pierwsze czemu to rozwiązanie ma plusy. To Ty decydujesz jakie recenzje zostaną a jakie znikną w końcu jesteś Panem i władcą. No i tutaj też masz drogę na skróty. Możesz je kupić lub poczekaj aż dojdą. Przy czym kupić można dużo i tanio a to wbije w górę pozycjonowanie. Decyzja o czekaniu należy do Ciebie. Na pewno fajna i warta przemyślenia opcja.
  2. Widgety na stronie do zbierania opinii - ciekawa funkcja o ile odbija negatywy. Zachęcam najpierw to sprawdzić. Wiele firm oferuje takie usługi. - Zmudne powolne itd. Ale odbija cześć negatywów a to plus.
  3.  Miejsce na komentarze na blogu - plusy oczywiście możliwość z linkiem. Minusy jeśli to nie Twój blog to możliwośc hejtu. Tak więc jak ktoś nie ma co robić jest ok.
  4. Pisz do klientów do których zadzwonisz i wypytasz czy pozytywnie oceniają Twoje usługi o opinie. Nie wstydź się prosić. Wiele osób da pozytywa.
  5. Rabat za opinie (pozytywną) - 10% na kolejne zakupy czyli doskonałe zachęcenie do powrotu i jednocześnie uwaga pozytywna opinia.  - mniej etyczna metoda dla wielu ale fajnie wpływa na sprzedaż.To tylko krótka zajawka artykułu i mojej wiedzy.  Oczywiście jeśli chcecie napiszę dalszą część. Piszcie do mnie maile co chcieli byście jeszcze tu zobaczyć. Bo to dopiero całkowity początek możliwości. Jeszcze raz zachęcam do rzetelnego zdobywania opinii jednak artykuł ma opisać wszelkie możliwe sposoby i taki jest jego cel. Bez wnikania w możliwości czy etykę.

Dlaczego nie warto zakładać wizytówek firmowych w Google pod fałszywymi adresami?

Dlaczego nie warto zakładać wizytówek firmowych w Google pod fałszywymi adresami?

Walka o klienta w marketingu internetowym jest rzeczą naturalną. Niestety niektórzy posuwają się o kilka kroków za daleko. Dziś opowiem o tym, jak przy użyciu wizytówek Google próbuje się manipulować klientem lub wręcz oszukiwać. I dlaczego nie warto tego robić.

Wizytówki Google Moja Firma to świetne narzędzie

O wizytówkach w ramach profilu GMF i sposobach na pozycjonowanie przy ich użyciu pisałem już wcześniej, w artykule „Google Moja firma podstawowe informacje”. Przypomnę krótko, że:

Adres działalności i weryfikacja

Do prowadzenia wizytówki swojej firmy potrzebujesz własnego profilu w Google Moja Firma. Założenie go jest darmowe i łatwe. Musisz jednak pamiętać, że GMF przeznaczone jest dla firm, które są zarejestrowane na konkretny adres. Jeśli nie masz siedziby z „prawdziwego zdarzenia”, możesz zarejestrować działalność na swój adres domowy. Robi tak sporo osób.

Dlaczego podanie właściwego adresu jest takie ważne?

Po pierwsze dlatego, że wizytówka GMF nie jest dla wirtualnych bytów, które dziś są, a jutro ich nie ma. Po drugie – by wizytówka działała, to znaczy wyświetlała się na mapach, Twoja firma musi przejść weryfikację. To proces stosunkowo prosty. Często wystarczy odczekać 14 dni, wpisać kod, który Google prześle Ci pocztą na wskazany fizyczny adres lub podany telefon i wizytówka działa. Ta prostota ma swoje wady, o czym za moment.

Fizyczny adres istotny dla klienta i Google

Podanie prawdziwego, fizycznego adresu to nie tylko spełnienie wymogu formalnego. Wizytówki sprzężone są z technologią geolokalizacji Google. Oznacza to, że na podstawie adresu docierają do potencjalnych klientów. Ci wpisując frazy pokroju „dentysta Pcim”, szybko odnajdują dostępne i aktualnie czynne gabinety. Podróżni z poziomu mapy zauważą hotel, muzeum, kościół czy restaurację. W zależności od tego, jak dbasz o swoją wizytówkę:

rośnie lub maleje szansa na dotarcie do klienta. Prawdziwy i prawidłowy adres w GMF to nie tylko informacja, ale i reklama. Niektórych w tym momencie kusi by nieco (lub bardzo) nagiąć reguły gry.

Duplikaty wizytówek Google na fałszywy adres

Niektóre firmy obsługują niemal wyłącznie klientów lokalnych. W promieniu kilku powiatów czy województwa. Nikt nie pojedzie na obiad do restauracji albo nie wymieni kół w warsztacie odległym o kilkaset kilometrów. A jeśli Twoja działalność nie ma takich ograniczeń? Co, jeśli zdalnie mógłbyś obsłużyć klientów nie tylko lokalnych, ale i z całego kraju? Wizytówka z konkretnym adresem może być tu problemem. Szansa, że akurat na Ciebie wpadnie niezorientowany klient z drugiego końca kraju, jest mniejsza niż to, że wybierze on kogoś z okolicy. Co w tej sytuacji zrobić? Niektórzy już na to wpadli – założyć duplikaty wizytówek firmowych. Tylko tym razem pod fałszywym adresem. Często bardzo odległym.

Dlaczego niektórzy to robią? Firmowe wizytówki w Google pod fałszywymi adresami

Wspomniana technologia geolokalizacji oraz stosunkowa łatwość weryfikacji sprawiają, że zakładanie wizytówek firmowych z fałszywym adresem może się opłacać. Twoja oferta trafia do dotąd trudniej dostępnych rzesz klientów, a tych mniej obchodzi, z jakiego adresu wyślesz im – dajmy na to – ręcznie zdobioną poduszkę. Mieszkasz w Kielcach, ale informacja o Tobie dotrze także do mieszkańców Szczecina, Wrocławia czy Białegostoku. Z poziomu Google jesteś w zasadzie w podobnej sytuacji jak firmy fizycznie działające w tych okolicach. Jak wtedy obejść weryfikację Google? Podstawić „słupa” albo podpisać umowę z „wynajętym” biurem. Nowa wizytówka Google z fałszywym adresem to także jakiś pomysł na nowy, „świeży” start. To tylko niektóre z przykładów. Motywacje do fałszowania wizytówek mogą być jednak również znacznie bardziej niecne.

Przykłady oszustw na wizytówkach GMF

Jeśli działanie nieuczciwe, ale jednak pod własnym szyldem to mało, to niektóre firmy posuwają się jeszcze dalej i podszywają się pod konkurencję. Fałszują fizyczny adres konkurencji (najlepiej na mało atrakcyjny), nieprawidłowo ustawiają profil działalności, dane kontaktowe czy cennik. Inni w swojej wizytówce posługują się w kodzie źródłowym słowami kluczowymi konkurencji, co potrafi oszukać Google. Bywają też próby uwiarygodnienia firm „krzaków” poprzez stosowanie fałszywych wizytówek. 

Wizytówki firmowe pod fałszywym adresem — jaka jest skala problemu?

Wedle amerykańskiego Wall Street Journal takich fałszywych wizytówek Google jest około 11 milionów. Czy w skali świata to dużo, czy mało? Na pewno problem istnieje. WSJ włącza w tę liczbę wszystkie znane patenty na oszukiwanie przy użyciu wizytówek GMF. Samo Google deklaruje w artykule „How we fight fake business profiles on Google Maps” walkę z tym procederem. Zachęca przedsiębiorców do zgłaszania fałszywek i obiecuje ich szybką weryfikację i usunięcie. Rocznie Google usuwa takich wizytówek około 3 milionów. W ich miejsce pojawiają się następne. Stąd pomysły o wprowadzeniu płatnych form GMF oferujących lepszy dostęp do supportu Google czy weryfikację opinii.

Dlaczego nie warto tak robić?

Oczywiście dlatego, że takie praktyki są zwyczajnie nieuczciwe i nieetyczne. Przez nie zdrowa konkurencja zmienia się w prawo dżungli, gdzie wygrywa najbardziej cwany. Jeśli to nadal nie jest dla Ciebie dobrym argumentem, to powiem Ci, że fałszywe duplikaty wizytówek mają też konsekwencje praktyczne. Mnogość wizytówek wpływa negatywnie na pozycjonowanie. Algorytm Google może uznać Twoją firmę za mniej wiarygodną niż konkurencję. Nie sumują się profity – zdjęcia, wpisy i oceny przypisane są tylko do jednej wizytówki. Każdą wizytówkę trzeba osobno administrować, a i tak niewiele to pomaga przy pozycjonowaniu. Łatwo zapomnieć o aktualizowaniu danych na wielu wizytówkach.

Co mówi na ten temat prawo?

Poza tym takie działania mogą narazić Cię na konflikt z prawem. Konkurencja, jeśli poczuje się zaatakowana, może nawet podać Cię do sądu. I będzie miała do tego podstawy w przepisach. Spójrzmy:

Dlaczego nie warto zakładać wizytówek firmowych w Google pod fałszywymi adresami?

Jest wina i bywa także kara — fałszywe wizytówki GMF

Za nieuczciwe praktyki przy użyciu fałszywych wizytówek Google padają w Polsce także wyroki. Dobrym przykładem jest wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie. Za stosowanie meta-taggingu przy użyciu kojarzących się z konkurencją słów kluczowych firmę skazano na zapłacenie 10 000 zł na rzecz fundacji, pokrycie kosztów postępowania i publikacji stosownych przeprosin. Właśnie na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Inny przykład to wyrok w Białymstoku. Sąd Apelacyjny ponownie uznał stosowanie mylących fraz kluczowych w kodzie strony firmowej za czyn nieuczciwej konkurencji. (by nie być gołosłownym podałem nr wyroków w tych sprawach w bibliografii) 

Duplikaty duplikatom nierówne — co w sytuacji, gdy masz sieć oddziałów?

Oczywiście nie każde duplikaty Twoich wizytówek są złe, szkodliwe czy karalne. Niekiedy są zwyczajnie potrzebne – głównie w sytuacji, gdy masz sieć oddziałów. To zrozumiałe, że utworzysz wtedy duplikaty z różnymi adresami. Ważne, by adresy były prawdziwe, wizytówki odpowiednio prowadzone i stale aktualizowane. Tylko w ten sposób spełnią swoją funkcję w podnoszeniu pozycji w Google.

Jak Google weryfikuje oddziały firmy w GMF?

Weryfikacja jest też wtedy bardziej drobiazgowa – np. możesz zostać poproszony o wysłanie nagrania wideo z siedziby regionalnego oddziału. Duplikaty też niekiedy tworzy się przez pomyłkę, w wyniku niedoświadczenia, błędu pracownika lub firmy, która zajmuje się dla Ciebie SEO. Niektórzy po prostu zapominają hasła do GMF i zakładają nowe konta. Bywa, że samo Google błędnie tworzy duplikaty.

Jak sobie radzić z niechcianymi duplikatami GMF?

Co robić, gdy pojawiają się niechciane duplikaty? Jak i gdzie zgłosić nieuczciwe praktyki konkurencji? Oto kilka przykładów, jak działać:

Walka z nieuczciwą konkurencją – droga prawna

Pomoc Google może okazać się cenna, ale nie musisz zdawać się tylko na nią. Możesz praktyki nieuczciwej konkurencji zwalczać przy użyciu narzędzi prawnych. Jak się okazuje nie są to mrzonki. Wyroki sądów pokazują, że nieuczciwe praktyki przy użyciu fałszywych wizytówek Google lub pozycjonowania mogą zostać dotkliwie ukarane. Co możesz zrobić i do kogo się udać?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

To główna instytucja zajmująca się ochroną zdrowej konkurencji w gospodarce. Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów daje jej szereg uprawnień. Co Ty możesz zrobić? Wysłać do nich anonimowe lub formalne zawiadomienie o naruszeniu zasad konkurencji (art. 86 ustawy). To drugie traktowane jest przez Urząd poważniej, jednak musisz zawrzeć w zawiadomieniu kilka elementów:

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie nieuczciwych wizytówek GMF

Urząd przeanalizuje Twoje zawiadomienie i da Ci odpowiedź w ciągu miesiąca. Czym może to skutkować, jeśli rzeczywiście dany podmiot naruszył zasady konkurencji? Urząd może:

Urząd Skarbowy i fałszywe wizytówki GMF

Zasadniczo US nie zajmuje się fałszywymi wizytówkami GMF. Tym jednak, gdzie i czy płacone są należne daniny już jak najbardziej. Ordynacja podatkowa w art. 17 mówi, że miejscem, w którym powinny być płacone podatki jest właściwy terytorialnie oddział Urzędu dla miejsca zamieszkania (dla osób fizycznych) lub zgłoszonego adresu siedziby firmy. US pilnuje przestrzegania tej zasady, gdyż część podatków dochodowych przypada samorządom. 

Co to oznacza? Fałszywy adres wizytówki GMF dla US

Deklarowany w wizytówce Google adres siedziby może być uznany za próbę uniknięcia płacenia podatków we właściwym US. To z kolei może być uznane przez US jako wykroczenie skarbowe (art. 53 ustawy Kodeks Karny Skarbowy). Aby przeciwdziałać takim formom nieuczciwej konkurencji, możesz złożyć formalne zawiadomienie do właściwego terytorialnie US  (art. 16 ustawy Kodeks Karny Skarbowy). Ono również musi być odpowiednio opisane – m.in. nazwa podmiotu, rodzaj domniemanego wykroczenia skarbowego, podstawa prawna oraz Twoje dane identyfikacyjne.

Możesz też zapukać do policji lub prokuratury by wejść na drogę sądową

Wspomniana ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wyróżnia za takie czyny odpowiedzialność cywilną i karną. Ta pierwsza przewidziana jest dla lżejszych przewin. Sąd może wtedy:

Postępowanie karne z kolei przewidziane jest dla cięższych czynów nieuczciwej konkurencji. Takich, w których możesz wykazać, że przez nie doznałeś straty, naruszona została tajemnica Twojej firmy albo za pomocą GMF ktoś oczerniał Cię lub fałszował Twoją ofertę. Wtedy pozwanemu grozić może grzywna, ograniczenie wolności lub nawet do 8 lat więzienia.

A jeśli Tobie chodzi po głowie by kombinować z wizytówkami GMF lub oszukiwać na pozycjonowaniu – każde z tych działań może obrócić się przeciwko Tobie, a Twoja konkurencja może to wykorzystać. Jak widać kary mogą być dotkliwe.

Mam nadzieję, że mój artykuł pomógł Ci rozjaśnić pewne kwestie związane z duplikatami i wizytówkami firmowymi w GMF i wyjaśnił, dlaczego lepiej nie prowadzić ich pod fałszywym adresem. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o zarządzaniu wizytówką zapraszam do kontaktu — formularz kontaktowy! Szczerze odpowiem Ci na twoje pytania.

Łukasz Wudyka

 

  1. Sąd Okręgowy w Warszawie z dnia 3 marca 2010r. o sygn. akt XX GC 777/09
  2. Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 3 lutego 2017r., o sygn. akt I ACa 740/16

 

======================================================================

 

Bibliografia:

 

  1. Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji:

- art. 8 o oszukańczym oznaczeniu geograficznym usług

- art. 14 o wprowadzających w błąd informacjach na temat własnego przedsiębiorstwa

- art. 26, który mówi o karze aresztu lub grzywny za praktyki związane z materią

Ale także art. 5, który mówi o celowym imitowaniu „charakterystycznych oznaczeń” konkurencji.

  1. Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów

 

  1. Ustawa Kodeks karny, art. 287 mówiący o oszustwie komputerowym

 

  1. Ustawa o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników – art. 8c o odmowie nadania i unieważnieniu NIP. W tym wypadku za posługiwanie się fałszywymi danymi adresowymi przez podmiot.

 

  1. Wyroki w sprawach pokrewnych, związanych z nieuczciwą praktyką poprzez wizytówki Google:

- Sąd Okręgowy w Warszawie z dnia 3 marca 2010r. o sygn. akt XX GC 777/09 – celowe umieszczanie słów kluczowych kojarzących się z konkurencją w swoim kodzie źródłowym witryny,

- Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 3 lutego 2017r., o sygn. akt I ACa 740/16 - celowe umieszczanie słów kluczowych kojarzących się z konkurencją w swoim kodzie źródłowym witryny,

- Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 29 kwietnia 2014 r. V ACa 924/13 – o używanie mylącego adresu internetowego

 

https://www.dziennikustaw.gov.pl/D2019000036901.pdf

 

https://arslege.pl/odmowa-nadania-i-uniewaznienie-nip/k157/a54988/

 

https://arslege.pl/oszustwo-komputerowe/k1/a327/

 

https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/v-aca-924-13-oznaczenie-przedsiebiorstwa-a-firma-wyrok-521581302?fbclid=IwAR1cCvmHZfx4AoLr6Go8mBzBcxSNqKUyS5CO-IaRtCYni9uWu8VAvVsN32E

 

https://www.blog.google/products/maps/how-we-fight-fake-business-profiles-google-maps/ - poradnik dla użytkowników jak walczyć z patologiami związanymi z wizytówkami Google

 

https://support.google.com/business/answer/4669139?hl=pl - o tym, w jaki sposób usuwać własne duplikaty wizytówek

 

https://konkurencja.uokik.gov.pl/zglos-naruszenie/

https://konkurencja.uokik.gov.pl/kary-dla-przedsiebiorcow/

https://konkurencja.uokik.gov.pl/rodzaje-postepowan/ - informacje nt możliwości zgłoszenia czynu nieuczciwej konkurencji do UOKIK, formach zgłoszenia i możliwych działaniach podjętych przez urząd, w tym postępowaniach i karach,

Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa. 

Ustawa Kodeks Karny Skarbowy